Minęło dziewięć miesięcy, odkąd Analogue ogłosił Pocket, przenośną konsolę, która jest spełnieniem marzeń nowoczesnego gracza retro. Dzięki niej będzie można grać w gry z Game Boy. Game Boy Color, Game Boy Advance, Game Gear, Neo Geo Pocket Color i Atari Lynx z oryginalnych nośników. Nie ma więc tutaj mowy o uruchamianiu pirackich kopii, chyba że na nośniku kompatybilnym z oryginalnym sprzętem. Dzięki temu możliwa będzie gra w oryginalne gry.
Analogue Pocket opóźnione
Konsola miała trafić do sprzedaży w 2020 roku. Jednak ze względu na niefortunny stan rzeczy na świecie i wyzwania związane z łańcuchem dostaw producent musiał opóźnić tę datę do maja 2021 roku. Pocket, podobnie jak wszystkie konsole Analogue, zbudowany jest wokół programowalnych bramek logicznych (FPGA). Podczas gdy All-in-One konsole retro zazwyczaj uruchamiają gry poprzez programową emulację, Analogue programuje rdzeń FPGA, naśladując oryginalny układ konsoli. Ten FPGA może następnie odtwarzać kartridże bezpośrednio, tak jakby to był oficjalny sprzęt. Dzięki temu nie będą występowały żadne problemy z rozgrywką lub obrazem, jak ma to czasami miejsce przy emulacji programowej.
Zobacz też: PUBG i AliExpress na celowniku – prywatność ponad wszystko? TikTok to dopiero początek
Dobrą wiadomością jest to, że producent obiecał w międzyczasie poprawić wiele aspektów sprzętu. Poprawie ma ulec ergonomia przycisków. Pojawi się także tryb emulowania oryginalnego widoku ekranu, tak aby gra bardziej przypominała zabawę na oryginalnym sprzęcie. Chociaż mam nadzieję, że w przypadku pierwszego GameBoya producentowi nie uda się ta sztuczka i jednak dostaniemy wyświetlacz czytelny w każdych możliwych warunkach. Bardzo cieszy fakt, że firma, zamiast jedynie czekać na dostawy podzespołów, postanowiła wykorzystać ten czas na dopieszczenie swojego produktu.
Źródło: TechSpot, Engadget