Amazon i Apple stają przed kolejnymi zarzutami antymonopolowymi. Tym razem to Włochy prowadzą dochodzenie. Władze chcą wiedzieć, czy te dwie firmy zgodziły się utrudniać życie sprzedawcom detalicznym. Miałoby to polegać na uniemożliwianiu handlu produktami Apple firmom, które nie są częścią oficjalnego programu Apple do sprzedaży produktów firmy. Owo ograniczenie miałoby dotyczyć wszystkich produktów spod logo Apple i Beats.
Apple i Amazon oskarżone o działania monopolistyczne we Włoszech
Urzędnicy rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie. Jeszcze w tym tygodniu przeszukali włoskie biura Amazona i Apple. W oświadczeniu przekazanym do Engadget rzecznik prasowy Amazona poinformował:
Amazon w pełni współpracuje z Włoskim Urzędem w ramach śledztwa.
To z pewnością nie jest pierwszy raz, kiedy urzędnicy podnoszą kwestie związane z praktykami firm. W USA Amazon, Apple, Facebook i Google stoją w obliczu federalnej sondy antymonopolowej. Prezesi tych firm mają zeznawać w tej sprawie 27 lipca. Apple Pay i App Store stoją w obliczu dochodzenia antymonopolowego w UE. Sama Unia Europejska podobno planuje wnieść przeciwko Amazonowi zarzuty antymonopolowe dotyczące danych o sprzedawcach.
Zobacz też: Samsung podobno nie jest zainteresowany zakupem ARM – może to i lepiej?
Amazon i Apple nie są same. Wall Street Journal poinformował, że Google prawdopodobnie stanie w obliczu pozwów antymonopolowych jeszcze w tym roku, a Facebook jest badany w Wielkiej Brytanii, a także w USA. Aktywność organów jest więc na niespotykanym nigdy wcześniej poziomie. Jaka jest tego przyczyna? No cóż, nieoficjalnie pojawiają się głosy, że to próba podreperowania budżetów z powodu pandemii COVID-19. Nie wiem jednak, ile jest prawdy w tych plotkach. Warto więc je traktować z dystansem.
Źródło: Engadget