Redmi K30 Pro Zoom w DxOMark

Jak wypada Redmi K30 Pro Zoom w rankingu DxOMark? Niespodziewanie wręcz dobrze

2 minuty czytania
Komentarze

Rankingi DxOMark powszechnie są uznawane za najmniej wiarygodne źródło informacji na temat jakości zdjęć w smartfonach. Oczywiście, to, że na jakiś temat krąży dana opinia wcale nie dowodzi jej prawdziwości, chociaż z niczego też się nie wzięła. DxOMark opublikował właśnie wyniki dla Redmi K30 Pro Zoom. Urządzenie zdobyło 120 punktów w rankingach i znalazło się w pierwszej 10 ocenianych smartfonów, jeśli chodzi o możliwości fotograficzne. 

Redmi K30 Pro Zoom w DxOMark

Redmi K30 Pro Zoom w DxOMark

Smartfon ten został wyposażony w poczwórny aparat. Znajdziemy w nim główny obiektyw Quad Bayer o rozdzielczości 64 megapikseli. Za zdjęcia odległych rzeczy odpowiada 8 MPx obiektyw. No, chyba że interesują nas krajobrazy. Wtedy do pracy rusza 13 MPx czujnik schowany za ultraszerokokątnym obiektywem. Nie zabrakło także czujnika głębi, o rozdzielczości 2 MPx. Zestaw ten Zdobył aż 129 punktów w fotografii. Znacznie gorzej poradził sobie przy kręceniu filmów. Tutaj smartfon może pochwalić się wynikiem 101 punktów. Sumarycznie daje to mu zaszczytne, dziesiąte miejsce na liście najlepszych smartfonów fotograficznych.

Zobacz też: W PlayStation Store wystartowała letnia wyprzedaż. Oto lista 40 gier na PS4, które warto kupić

Redmi K30 Pro Zoom został pochwalony za szybki i dokładny autofokus, świetną ekspozycję, dobre możliwości powiększania i przyzwoite odwzorowanie kolorów. Testy wykazały jednak niski poziom szczegółowości na wewnętrznych zdjęciach z powiększeniem, problemy z przesunięciem kolorów oraz pewną utratę tekstury i tonów. Podczas gdy jego bokeh i inne efekty były chwalone, to na zdjęciach krajobrazów brakowało szczegółów i występował szum. Mimo to, znakomite wyniki na świeżym powietrzu przyniosły mu wysoki wynik. Jeśli chodzi o nagrywanie filmów to, testy DxOMark ponownie wykazały świetne odwzorowanie kolorów, a także dobrą stabilizację podczas ujęć ruchomych dzięki zastosowaniu OIS (optycznej stabilizacji obrazu). Autofokus był nadal mocną stroną również w tej kategorii, podobnie jak ekspozycja. Pojawił się jednak pewien problem z niestabilnością ostrości, odwzorowaniem kolorów i zauważalnymi artefaktami związanymi z aliasingiem. Zanim jednak popadniemy w hurraoptymizm, to warto pamiętać, że Xiaomi zostało już kiedyś przyłapane na oszustwie w DxOMark.

Źródło: Gizmochina

Motyw