na początku lutego GitHub wykonał zdjęcia wszystkich publicznych repozytoriów znajdujących się w tym czasie na stronie. Dane te zostały umieszczone na archiwalnych mikrofilmach, a następnie przesłane wgłąb arktyki. Tam natomiast będą przechowywane przez następne tysiąclecie. Organizatorzy przedsięwzięcia mają nadzieję, że pewnego dnia dane z otwartego źródła będą mogły zostać wykorzystane przez historyków zrozumienia początku informatyki, czyli teraźniejszości. Liczą się także z tym, że mogą je odkryć także przyszłe cywilizacje. W ich przypadku mogą one być nowym motorem napędowym rozwoju.
GitHub pomaga archeologom z przyszłości
Migawka obejmowała każde publiczne repozytorium, które spełniło jeden z warunków. Trafiły tam te, które miały co najmniej 250 gwiazdek. Te z co najmniej jedną gwiazdką, o ile zostało ono zaktualizowane w ubiegłym roku. Znajdziemy tam również takie, które nie posiadały żadnych gwiazdek, ale zostały zaktualizowane w ciągu poprzednich osiemdziesięciu dni. Jeśli kiedykolwiek wgrałeś coś na GitHubu, to prawdopodobnie masz swoje imię i nazwisko oraz zapis swojego dzieła zakopany gdzieś w Arktyce. GitHub zlecił Piql przeniesienie tych danych do archiwalnych filmów cyfrowych w swoim zakładzie w Drammen w Norwegii. Stamtąd został przewieziony do archipelagu Svalbard, położonego około 10 km na północ od kontynentu. 8 lipca został przewieziony do nieczynnej kopalni węgla niedaleko Longyearbyen i umieszczony w głębokiej komorze pod setkami metrów wiecznej zmarzliny.
Zobacz też: Pasek emoji w Gboard – nadchodzi zmiana, godna naszych czasów
Oprócz repozytoriów GitHub uratował również kilka klasycznych dzieł ludzkości i list wprowadzający. Został on napisany na wypadek, gdyby zostały one odkryte po apokalipsie lub przez kosmitów. Ewentualnie przez coś, co niewiele wie o współczesnej ludzkości. Oto jego treść:
To archiwum, Skarbiec Kodu GitHuba, zostało założone przez Program Archiwum GitHuba. Jego misją jest zachowanie oprogramowania open source dla przyszłych pokoleń. Być może czytasz to za rok lub tysiąc lat. Tak czy inaczej, mamy nadzieję, że jego zawartość i być może sama koncepcja otwartego oprogramowania są dla Ciebie użyteczne.
Chyba po raz pierwszy w historii ludzkość jest na tyle samoświadoma, że zamierza wspomagać archeologów, którzy będą nas badać w przyszłości.
Źródło: TechSpot