OnePlus Buds swoją premierę będą miały jutro, czyli 21 lipca. Wtedy także mamy zobaczyć długo wyczekiwanego OnePlus Nord, czyli nowe podejście firmy do smartfonów. Jeżeli chodzi o same bezprzewodowe słuchawki, to chińczykom nie udało się utrzymać tajemnicy. Dowiedzieliśmy się o sprzęcie całkiem sporo, zanim ten został oficjalnie zaprezentowany.
OnePlus Buds – co wiadomo?
Słuchawki bezprzewodowe stały się akcesorium, które jest niezbędne, jeżeli producent chce być na bieżąco z potrzebami swoich użytkowników. OnePlus zawsze chciało, więc nie dziwne, że ich nowe słuchawki zostaną zaprezentowane razem z telefonem. Nie poznaliśmy jeszcze ceny sprzętu oraz tego, kiedy ten zadebiutuje na rynku, ale i tak wiemy o nich całkiem sporo.
Zacznijmy od samego wyglądu. OnePlus Buds pojawią się w trzech wariantach kolorystycznych. Białym, czarnym oraz jasnoniebieskim (cyjan) z czego ten ostatni będzie najbardziej wyróżniającym się. Wewnątrz etui ładującego OnePlus zastosował bowiem żółty kolor. Na zewnątrz pojawi się jedna dioda LED, która będzie informowała o poziomie naładowania słuchawek. Nie jest jeszcze pewne, czy będzie można ładować etui bezprzewodowo, bo takie plotki także się pojawiały. Zważywszy jednak na to, że OnePlus pokazując Nord, chce zaprezentować tańszy sprzęt, to raczej nie podejrzewamy, żeby Buds wyposażono w taką funkcję. Byłoby miło, ale lepiej nie robić sobie nadziei.
Zobacz też: OnePlus Nord z aplikacjami od Google.
Wiadomo za to, że słuchawki będą wyposażone w aktywną redukcję szumów (ANC). Do tego dojdzie kilka trybów, które mają być odpowiednie dla określonego rodzaju muzyki czy gier. Ciekawe jest też to, że z instrukcji, która przedostała się do sieci widać, że OnePlus Buds będą wyposażone w funkcję tłumaczenia. To będzie pojawiać się na ekranie smartfona, więc można powiedzieć, że będzie to robione w czasie rzeczywistym. Więcej szczegółów poznamy jutro, ale chyba warto czekać na prezentację sprzętu. Oby tylko cena słuchawek nie była za wysoka.
Źródło: Android Police