Mozilla TheirTube

Mozilla pokazuje brzydką prawdę o bańkach informacyjnych na YouTube

2 minuty czytania
Komentarze

Wszyscy widzieliśmy posty w mediach społecznościowych, które przeczą ogólnie przyjętym faktom. Nie chcę tu wtykać kija w mrowisko i pisać o sieci 5G, jednak jest to idealny przykład. Chociaż, żeby było mniej kontrowersyjnie posłużmy się raczej osobami, które uważają, że Ziemia jest płaska. Kiedy widzimy takie głosy, to rodzi się pytanie: jakim cudem Ci ludzie w ogóle doszli do takich wniosków? Przecież dowodów na kształt naszej planety są setki, jeśli nie tysiące.

Mozilla TheirTube

Mozilla TheirTube

Nowy projekt Mozilla TheirTube pomoże nam rozwikłać tą zagadkę. Zostań on stworzony przez amsterdamskiego projektanta Tomo Kihara. W swoim założeniu pozwala on użytkownikom zerknąć na teoretyczne strony główne YouTube w sześciu różnych kategoriach. Tym samym możemy zapoznać się z materiałami dotyczącymi poszczególnych baniek informacyjnych. Zostały one przygotowane na wzór:

  • Zwolenników diety owocowej
  • Prepersi
  • Spiskowcy
  • Osoby przeczące zmianom klimatycznym
  • Konserwatyści
  • Osoby o poglądach liberalnych.

Poprzez te różne osobowości Mozilla ma nadzieję pokazać, jak algorytm rekomendacji YouTube może potwierdzić pewne uprzedzenia. Te sześć kont zostało stworzonych po tym, jak Kihara przeprowadził wywiady z prawdziwymi użytkownikami YouTube, którzy doświadczyli podobnych baniek rekomendacyjnych. Dla każdej z tych osób stworzono konto, które było następnie subskrybowane na kanałach, które śledzili rozmówcy. Sześć przykładowych stron głównych pokazuje, co algorytm rekomendacji YouTube poleca danej osobie każdego dnia. Tak więc frutarianie widzieli porady dotyczące odżywiania się samymi owocami. Spiskowcy natomiast natrafiali na materiały dotyczące wszelkiej maści spisków.

Zobacz też: Jakie gry są obecnie dostępne w Google Stadia?

Warto zwrócić uwagę, że sugerowane filmy nie zawsze są fałszywe lub mylące. Mimo to Mozilla zauważa, że algorytm YouTube jest zaprojektowany tak, aby wzmacniać treści, które pozwolą nam klikać, nawet jeśli te treści są radykalne i fałszywe.

Czy doświadczając baniek rekomendacyjnych innych użytkowników, można uzyskać lepszą perspektywę na własne środowisko rekomendacji?

— Zastanawia się Tomo Kihara, twórca TheirTube.

Według Mozilli algorytm rekomendacji YouTube odpowiada za 70 procent filmów oglądanych na stronie. Jest on od dawna krytykowany za polecanie filmów konspiracyjnych obfitujących w dezinformację. W odpowiedzi YouTube zobowiązał się w zeszłym roku, że nie będzie rekomendował filmów, które zbliżają się do naruszających wytyczne społeczności lub takich, które wprowadzają użytkowników w błąd w szkodliwy sposób. Efekt jest jednak taki, że serwis często blokuje treści, które próbują podejść do kontrowersyjnego tematu od strony naukowej i wciąż promuje skrajne opinie. To jednak wynika głównie z powodu ułomności systemu botów.

Źródło: Enagdget

Motyw