Pozew zbiorowy przeciwko Qualcommowi

950 milionów USD – taką karę Apple musiało zapłacić Samsungowi

2 minuty czytania
Komentarze

Niższa niż oczekiwano sprzedaż iPhone to rzecz jasna cios dla Apple. Przy okazji to również powód do zadowolenia dla Samsunga. Oczywiście nie wynika to z tego, że Koreańczycy przejęli rynek. Z powodu pandemii oni także odnotowali spadki. Korzyści wynikają z zupełnie innej kwestii. Otóż brak sprzedaży wystarczającej liczby telefonów oznaczał, że Cupertino zamówiło mniej paneli OLED, niż wynikało to z umowy z Samsungiem. W związku z tym Apple musiało zapłacić swojemu rywalowi karę w wysokości około 950 milionów dolarów.

Apple zapłaciło karę Samsungowi

Apple zapłaciło karę Samsungowi

W zeszłomiesięcznej prognozie zysków Samsung przewidywał, że jego zysk operacyjny wzrośnie o 23 procent w ciągu trzech miesięcy do końca czerwca, i to pomimo 7,4 procent spadku sprzedaży rok do roku. Koreański gigant przyznał, że dane te uwzględniają jednorazowy zysk w działalności ekspozycyjnej. Choć Samsung nigdy nie ujawnił, który z klientów dokonał płatności ,przypuszczano, że firma Apple przekazała około 750 milionów dolarów na rzecz Samsung Display, po zakupie mniejszej liczby paneli OLED niż zakontraktowano. Jednak według raportu DSCC kwota ta wynosiła aż 950 milionów dolarów.

Płatność firmy Apple prawdopodobnie zamieniła stratę operacyjną działu wyświetlaczy w zysk operacyjny.

— Czytamy w raporcie.

Zobacz też: Jak często będziemy musieli ładować bezprzewodowe słuchawki OnePlus Buds? Firma ujawnia szczegóły

To nie pierwszy raz, kiedy firma Apple nie wywiązała się z umowy dotyczącej paneli OLED zawartej z Samsung Display. To samo wydarzyło się w drugim kwartale ubiegłego roku po słabej sprzedaży w sezonie wakacyjnym 2018, co spowodowało naliczenie kary w wysokości około 683 milionów dolarów. Wtedy jednak firma nie zapłaciła kary, a po prostu zamówiła dodatkowe wyświetlacze, tak aby wyrównać do minimalnego poziomu. W tym roku gigant nie podjął jednak takiej decyzji. Nic dziwnego, że Samsung nie chciał się pochwalić szczegółami w swoim raporcie. Jednorazowy wpływ z kary finansowej wygląda dużo gorzej od lakonicznego stwierdzenia o większych zyskach pomimo pandemii.

Źródło: TechSpot

Motyw