Operatorzy telekomunikacyjni w Wielkiej Brytanii ostrzegli posłów tamtejszego parlamentu, że zablokowanie rozwiązań Huaweia może potencjalnie doprowadzić do tego, że telefony nie będą działały przez wiele dni. Może to nastąpić w związku z przymusowym usunięciem sprzętu tego dostawcy z brytyjskiej infrastruktury telekomunikacyjnej. Operatorzy komórkowi zwyczajnie nie są gotowi na takie zmiany, a z powodu kryzysu nie stać ich na takie inwestycje.
Wielka Brytania bez łączności komórkowej
Według przedstawicieli firm Vodafone i BT minie co najmniej pięć lat, zanim będzie można całkowicie usunąć sprzęt chińskiego giganta technicznego bez powodowania poważnych zakłóceń w sieci. Warto tu podkreślić, że Huawei otrzymał początkowo dużą rolę w dostarczaniu sprzętu do budowy sieci 5G w tym państwie. Jednakże sprzeciw ze strony USA i obawy przed ewentualnym zagrożeniem bezpieczeństwa poprosiły o całkowite usunięcie firmy z infrastruktury sieciowej. Huawei miał wprawdzie 35-procentowy limit rynkowy. Jednak ponieważ został sprzedawcą wysokiego ryzyka, nie można pozwolić mu na pracę w podstawowych obszarach. Dlatego nie tylko nie będzie mógł budować sieci 5G, ale zostanie całkowicie usunięty z Wielkiej Brytanii.
Zobacz też: Specjalna nanopowłoka – ona pozwoli zwiększyć żywotność baterii
Firmy Vodafone i BT ostrzegały, że firmy stracą miliardy funtów, jeśli nowe sankcje rządowe całkowicie usuną sprzęt Huawei z ich sieci. Operatorzy ci twierdzą nawet, że klienci mogą stracić sygnał w swoich telefonach na wiele dni. Andrea Dona, szef Vodafone w Wielkiej Brytanii wydał następujący komunikat:
Jeśli wytyczne staną się bardziej rygorystyczne, będzie to miało wpływ nie tylko na opóźnienie wprowadzenia na rynek 5G. Przede wszystkim spowoduje to wzrost cen i skoncentruje nasze inwestycje na usunięciu istniejących urządzeń. Jeśli obecne wytyczne zostaną zaostrzone, a następnie będą wprowadzone dalsze ograniczenia, będziemy musieli wydać miliardy na zmianę naszej obecnej infrastruktury.
Podejrzewam, że informacje o odcięciu od sieci na wiele dni nie są realną groźbą. Sądzę, że mają one tylko wpłynąć na opinię publiczną. Z drugiej strony na pewno będzie się trzeba liczyć ze spadkiem jakości i szybkości transmisji. Natomiast lokalnie rzeczywiście mogą wystąpić poważne problemy z zasięgiem.
Źródło: Gizmochina