Ludzkość od wieków marzyła o podróżach do gwiazd. Co prawda o odwiedzaniu innych układów słonecznych na ten moment możemy raczej zapomnieć, ale kilkadziesiąt lat temu po raz pierwszy udało nam się postawić nogę na Księżycu. Po raz ostatni człowiek na tym ziemskim satelicie znajdował się w 1972 roku i z tego okresu pochodzi również ostatnie nagranie. Dzięki sztucznej inteligencji możemy jeszcze raz przeżyć tę wyprawę, tym razem w dużo lepszej jakości.
Nagranie z Apollo 16 w 4K i 60 klatkach na sekundę. Wygląda obłędnie!
Właściciel kanału Dutchsteammachine kilka dni temu opublikował film, na którym zobaczyć można ulepszoną wersję oryginalnego nagrania z Apollo 16. Materiał, początkowo nagrany na taśmie w 12 klatkach na sekundę, teraz można obejrzeć w rozdzielczości 4K i standardowych 60 klatkach na sekundę. Wszystko to za sprawą sztucznej inteligencji, a dokładniej projektu DAIN, przy pomocy którego nagranie zostało ulepszone i dostosowane do aktualnych standardów.
Zobacz też: Quibi, czyli konkurencja Netflixa i HBO GO, umiera. Platforma straciła większość użytkowników.
Co ciekawe, do odświeżonej wersji filmu autor dodał również oryginalną ścieżkę dźwiękową. Dzięki temu zabiegowi możemy poczuć się, jakbyśmy wraz z załogą Apollo 16 wspólnie przemierzali powierzchnię Księżyca. Co sądzicie o efektach pracy sztucznej inteligencji? Czy film się wam spodobał? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: Dutchsteammachine