Nie po raz pierwszy rodzic odkrył, że jego dziecku udało się wydać fortunę na zakupy w grze. W tym przypadku jedenastoletnia dziewczynka wydała 4 642 funty, czyli równowartość 22 961 PLN na mikrotransakcje. Zostały one przeznaczone na niezwykle popularnego Robloxa. Jeśli zaś chodzi o płatności, to zostały one dokonane za pośrednictwem karty debetowej jej ojca. Ta ostatnia informacja jest w pewnym sensie pocieszająca. Przynajmniej nie narobiła rodzinie długów, a jedynie wyczyściła konto.
11 latka wydała fortunę na mikrotransakcje
Występujący w programie BBC Jeremy Vine Show, Steve Cumming opowiedział swoją historię. Otóż jego córka powiedziała mu, że wszyscy jej przyjaciele cieszą się z darmowej gry Roblox, a ona chce wydać 4,99 funta na zakupy w aplikacji. Zgodził się na to i dokonał płatności przy użyciu jego karty debetowej 16 kwietnia. Przy okazji zapisał jej dane na stałe w systemie płatności, co jego córka skrupulatnie wykorzystała. Kiedy niecały miesiąc później zalogował się na swoje konto bankowe, odkrył coś, co raczej mu się nie spodobało. Z jego konta zniknęła całkiem spora suma pieniędzy.
Byłem zdumiony, widząc setki i setki oddzielnych transakcji, wszystkie pomiędzy £0.99 a £9.99. Nie mogłem tego zrozumieć. Myślałem, że zostałem oszukany.
— Powiedział.
Zobacz też: Wystartowała letnia wyprzedaż Realme – wybrane smartfony dostępne w obniżonych cenach
Mimo wszystko ma jednak sporo szczęścia. Po nagłośnieniu sprawy Roblox Corporation ogłosiło, że wyda pełny zwrot pieniędzy.
Staramy się zapobiegać nieautoryzowanym zakupom. Często współpracujemy bezpośrednio z rodzicami w celu zapewnienia odpowiednich zwrotów, gdy tylko jest to możliwe, co ma miejsce w tym przypadku.
— Stwierdziła firma w oświadczeniu.
Warto jednak podkreślić, że to wynika jedynie z jej dobrej woli. Warto potraktować takie zdarzenia jako nauczkę. Pilnujmy naszych środków płatności przed dziećmi. Nigdy nie wiadomo co im strzeli do głowy, a konsekwencje takiego przypadku mogą być tragiczne dla całej naszej rodziny.
Źródło: TechSpot