Tencent chce połączyć Huya i DouYu

LightSpeed LA to nowe studio gier Tencent – skupi się ono na zachodnich graczach

2 minuty czytania
Komentarze

Tencent to największy wydawca gier w Chinach. Stoi on za wieloma tytułami, chociaż głównie mobilnymi. Niektóre z nich cieszą się popularnością nawet wśród zachodnich graczy. I to właśnie o ich serca firma postanowiła zawalczyć. I to nie tylko poprzez wrzucanie pieniędzy do istniejących studiów. Reuters donosi, że Tencent Holdings stworzył nowe kalifornijskie studio, LightSpeed LA, które będzie rozwijać i publikować tytuły AAA. Zespołem będzie kierował były menedżer studia Rockstar Games, Steve Martin. Do jego zespołu mają należeć byli pracownicy Rockstar, 2K Games, Insomniac i Sony, czyli samej śmietanki z branży.

Tencent LightSpeed LA

Tencent LightSpeed logo

Weteran pracujący niegdyś nad serią Grand Theft Auto nie nakreślił jeszcze, nad czym będzie pracować LightSpeed. Zamiast tego obiecał stworzyć nową jakość w branży. Tym samym zapowiedział on, że studio przez niego kierowane ma oferować całkowicie bezstresową atmosferę w pracy. Warto tu podkreślić, że tworzenie gier uchodzi za zawód dość niewdzięczny i niezwykle stresujący. Sytuacja w branży bywa niezwykle patologiczna i to na wielu płaszczyznach. Dowodzą temu między innymi najnowsze problemy Ubisoftu, chociaż to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o problemy nękające twórców gier. Przymusowe nadgodziny i mobbing w wielu studiach to chleb powszedni.

Zobacz też: 5 państw chce, aby Apple zapłaciło odszkodowanie za spowalnianie iPhone’ów

Tencent chce, aby połowa jego przychodów z gier pochodziła spoza Chin. To natomiast oznacza tworzenie gier odpowiednich dla szerszej publiczności, takich jak nadchodzący Pokémon Unite. Oczywiście powstają tu obawy o to, że Chińczycy z czasem przejmą rynek gier. Z drugiej strony powinno to zmobilizować zachodnich twórców, żeby się wzięli za siebie i zaczęli oferować znacznie lepsze tytuły. Nie takie tworzone pod prognozy ekonomistów, a takie pod potrzeby i oczekiwania graczy. Nie ma natomiast na świecie lepszej siły napędowej niż konkurencja. Dlatego też trzymam kciuki za nowe studio Chińczyków. Mam nadzieję, że zmobilizuje ono obecnych gigantów rynku do działania.

Źródło: Engadget

Motyw