Huawei to wielka firma, która udziela się na wielu rynkach. W takim razie, dlaczego miałaby nie spojrzeć na monitory? Chińczycy nie przestają się rozwijać, więc w plotkach coraz częściej słyszymy o próbie podboju kolejnych segmentów mniej lub bardziej związanych z aktualną działalnością. W przypadku monitorów pozostaje jedno pytanie – dlaczego tak późno? O ile odpowiedzi zapewne nie poznamy oficjalną drogą, to trzeba wiedzieć, że Huawei prawdopodobnie dopiero się rozpędza.
Monitory od Huawei to część większego planu
Skoro Huawei produkuje laptopy, to rynek komputerów nie jest im obcy. Mało tego, bo nieoficjalnie producent przygotowuje swój komputer z gatunku PC z AMD Ryzen 5 Pro na pokładzie. W portfolio firmy również znajdują się telewizory, które jednocześnie są pierwszymi produktami z Harmony OS na pokładzie (patrz: Honor Vision i Huawei Vision w dwóch odsłonach). Jednak obecnie nie mówi się, aby monitory Huawei także wykorzystywały autorski system operacyjny. To, co pojawia się w plotkach, to przekątna ekranu, która ma wynosić 32 cale. Nie pojawia się wzmianka o technologiach, proporcjach i rozdzielczościach, więc nie da się ukryć, ze na razie wiemy naprawdę mało. Docelowo Huawei chce przygotować propozycje na każdą, kluczową półkę cenową – od najtańszych, przez średniaki, po topowe modele. W ten sposób Chińczycy chcą konkurować nie tylko z Samsungiem, ale również z monitorami Redmi.
Zobacz też: Xiaomi Mi TV Master – debiut flagowych telewizorów.
W ten sposób widać, że Huawei chce produkować wszystko, co związane z elektroniką. Wspomnianym planem firmy jest strategia 1+8+N, która sprowadza się do głównego urządzenia (smartfona), pobocznych i noszonych (tablety, zegarki itd.) oraz wszelkich akcesoriów IoT. Tym sposobem producent tworzy własną, bardzo szeroką platformę, której zwieńczeniem może być wspomniany już Harmony OS. Jednak to zdecydowanie plan na wiele lat.
Źródło: Gizchina