Dinozaury od Google można już oglądać prawie na żywo. W wyszukiwarce giganta pojawiły się bowiem modele 3D, które pochodzą z Parku Jurajskiego i można je oglądać z wykorzystaniem technologii AR. To z pewnością duża gratka dla fanów. Nie tylko samego filmu czy książki, ale także dla tych, którzy interesują się paleontologią.
Dinozaury od Google
Prawie każdy ma taki etap w życiu, że interesują go dinozaury. Przynajmniej tak było wtedy, kiedy ja byłem młody. Częściowo było to spowodowane ogromną popularnością Parku Jurajskiego, który to rządził wtedy w kinach. Film wywoływał gigantyczne wrażenie i trzeba przyznać, że nawet po wielu latach, dalej to robi. Fascynacja dinozaurami już dawno minęła, ale z dużą przyjemnością sprawdziłem, jak działa ich „wersja”, którą przygotowało Google. Warto tutaj dodać, że w tworzeniu wirtualnych modeli prehistorycznych stworzeń uczestniczyła firma Ludia, czyli dostajemy naprawdę solidnie odwzorowanie. To firma, która odpowiedzialna jest za grę Jurassic World Alive, więc nie ma obaw, że coś będzie z dinozaurami „nie tak”.
Dinozaury od Google znajdziemy normalnie w wyszukiwarce giganta. Obecnie przygotowano jedynie 10 modeli, które można podejrzeć zarówno z poziomu smartfona, jak i przeglądarki Chrome czy Safari. Żeby przekonać się, jak dinozaury wyglądają w rzeczywistości, czyli móc je przenieść np. do mieszkania czy na zewnątrz, nasz smartfon musi obsługiwać bibliotekę ARCore. Listę kompatybilnych urządzeń można znaleźć na stronie Google. W przypadku smartfonów z iOS musi być to system przynajmniej iOS 11. Android wystarczy 7 wzwyż.
Zobacz też: Aktualizacja Samsung Galaxy S9, S9+ oraz Note 9 do One UI 2.1 już w Polsce. Co przynosi?
Które dinozaury od Google można oglądać w ten sposób? W wyszukiwarce trzeba wpisać tyranozaur, velociraptor, triceratops, spinozaur, stegozaurus, brachiozaur, ankylozaur, dilofozaur, pteranodon lub parazaurolof. Następnie wybrać „wyświetl w 3D”. Modele można dowolnie skalować, więc można w ten sposób wyobrazić sobie, jak wielkie to były stworzenia. Można też przez chwilę poczuć się jak dziecko. Warto spróbować.
Źródło: Google