Pomimo kilku oskarżeń i surowej kontroli, z jaką Huawei spotyka się na zachodzie, jest on nadal niewątpliwie jednym z pionierów sieci 5G i związanej z nią technologii telekomunikacyjnej. Jednak obecnie USA rozważają plany stworzenia dostawcy sprzętu 5G, który mógłby potencjalnie konkurować z chińskim gigantem technologicznym. Ten dla odmiany byłby jednak w pełni zależny od władz USA.
Amerykański odpowiednik Huaweia
Stany Zjednoczone zakazały korzystania ze sprzętu Huaweia już jakiś czas temu. Wielka Brytania natomiast obiecała, że się go jak najszybciej pozbędzie. Sęk w tym, że oba te państwa nadal nie mają zamiennika, który mógłby bezpośrednio konkurować z Huaweiem. Chociaż Stany Zjednoczone prowadzą obecnie rozmowy ze znanymi firmami sieciowymi, takimi jak Oracle, w celu ich zaangażowania, jak na razie sukces jest jedynie połowiczny. Otóż USA chce, wyżej wspomniane firmy już niekoniecznie. I trudno się im dziwić. Straciłyby one swoją niezależność od władz Stanów Zjednoczonych i zostałyby uwikłane w polityczną wojenkę z Chinami.
Zobacz też: Divinity: Original Sin 2 zmierza na iPady!
Według najnowszych doniesień Stany Zjednoczone prowadzą obecnie rozmowy z kolejnym gigantem, jakim jest Cisco. Chcą one, aby firma kupiła Nokię albo Ericssona, czyli jednego z europejskich rywali Huaweia. Plany nie kończą się tylko na przejęciu, ponieważ USA planują również ulgi podatkowe dla Nokii czy Ericssona. W ten sposób powstałaby firma, która byłaby dość potężna, przynajmniej finansowo, aby równać się z Huaweiem. Jednocześnie z bogatym zapleczem technologicznym i… zależna od rządów USA. Dlatego mimo wszystko mam nadzieję, że Ericsson i Nokia pozostaną jednak w prywatnych, europejskich rękach. Zwłaszcza że ta druga już się przekonała, jak może się skończyć przekazanie jednego z jej działów w amerykańskie ręce.
Źródło: Gizmochina