Ponad 1000$ za korzystanie z Wi-Fi? Absurd w Singapore Airlines

1 minuta czytania
Komentarze
wifi-onboard-decal-625x417

Jeremy Gutsche lecąc z Londynu do Singapuru jak zwykle korzystał z pokładowego internetu. Mimo ociężałego działania, odwiedził kilkadziesiąt stron, sprawdził pocztę i pobrał dokument. Jak wielkie było jego zdziwienie gdy za usługę zapłacił nie kilkadziesiąt, ale aż 1171 dolarów.

Cennik Singapore Airlines obejmuje 30 MB za cenę niespełna 30 dolarów. Możemy obejrzeć kilkadziesiąt stron internetowych lub maili czy przez kwadrans słuchać muzyki. Jeśli stawki rzeczywiście tak się prezentują to albo pasażer kłamie i używał internetu bardzo intensywnie albo w sieci bezprzewodowej wystąpił jakiś błąd.

Jeremy Gutsche ma żal do linii lotniczych za brak jakiegokolwiek ostrzeżenia o przekroczeniu limitu danych. Wszystko prawdopodobnie skończy się sądowym procesem. Wi-Fi w samolotach ma na celu przede wszystkim zarobek przewoźnika i jeśli nie musimy to go po prostu nie używajmy.

sdfsdf

Źródło: phonearena.com

Motyw