Usługa streamingowa NVIDII od początku miała pod górkę. Wydaje się jednak, że ostatnie tygodnie sprawiły, że GeForce Now powoli odbija się od dna. Ostatnio informowaliśmy Was o kolejnych nowych grach dodanych do usługi, a także o pojawieniu się GeForce Now na Android TV. Teraz do tej usługi streamingowej trafiają kolejne gry. Wszystkie z nich pochodzą od jednego producenta – Square Enix. Czy oznacza to, że firmy przychylniej patrzą na platformę NVIDII?
Square Enix udostępnia swoje gry w GeForce Now. Czy oznacza to powrót pozostałych producentów do tej usługi?
Trzeba przyznać, że GeForce Now jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie posiadają mocnego komputera, ale chcą zagrać w tytuły w możliwie jak najwyższych detalach. Mimo że dostępna biblioteka gier od czasu premiery bardzo się zmieniła, to nadal gracze nie powinni narzekać na brak wyboru. Ten zwiększy się w wyniku powrotu Square Enix do usługi. Firma, która jako pierwsza wycofała się z GeForce Now, zdecydowała się na ponowne udostępnienie niektórych ze swoich gier. Kością niezgody było założenie NVIDII, że producenci odgórnie zdecydują się na udostępnianie swoich gier w ramach GeForce Now. Najwidoczniej firma odrobiła pracę domową, bowiem 31 maja umożliwia wydawcom zadeklarowanie się, czy chcą, aby ich gry mogłoby być obsługiwane w ramach platformy streamingowej. Dzięki powrotowi Square Enix do GeForce Now możemy zagrać w takie gry jak:
- BATTALION 1944
- Boundless
- Deus Ex: Human Revolution Director’s Cut
- Deus Ex: Mankind Divided
- Just Cause 3
- Just Cause 4
- Life is Strange
- Life Is Strange 2
- Rise of the Tomb Raider
- Shadow of the Tomb Raider
- Sleeping Dogs: Definitive Edition
- Supreme Commander: Forged Alliance
- The Awesome Adventures of Captain Spirit
- Tomb Raider
Zobacz też: Podsumowanie konferencji EA Play 2020. Jakie nowości szykuje Electronic Arts?
W ramach cotygodniowej aktualizacji do GeForce Now trafiły również kolejne gry z Epic Games Store. Od teraz przy użyciu tej platformy streamingowej możemy zagrać w Paladins, Satisfactory i SMITE. Nie są to być może zbyt oszałamiające tytuły, jednak pozostaje się cieszyć, że NVIDIA dalej decyduje się rozwijać swoją usługę. Wydaje się, że obecnie jest to najbardziej opłacalna platforma streamingowa na rynku. Wszak w ramach abonamentu Founders kosztującego 25 złotych miesięcznie możemy zagrać w tytuły z włączonym ray tracingiem. Czy powróte gier Square Enix do GeForce Now oznacza, że inni producenci zdecydują się na podobny krok?
Źródło: NVIDIA