EA Play 2020

Podsumowanie konferencji EA Play 2020. Jakie nowości szykuje Electronic Arts?

6 minut czytania
Komentarze

Dzisiaj w nocy odbyła się konferencja EA Play 2020, na której poznaliśmy nowości na zbliżające się miesiące. Czy poza oczywistymi tytułami, które każdy mógł zgadnąć w ciemno, Electronic Arts szykuje dla graczy coś nowego i ciekawego? Czy jednak podobnie jak w zeszłym roku dostaną oni tylko „odgrzane kotlety” w postaci aktualizacji do istniejących już gier?

EA Play 2020 – gry małych deweloperów dostaną swoją szansę

Podsumowanie nocnej konferencji Electronic Arts zacznijmy od dwóch tytułów – It Takes Two oraz Lost in Random. Są to gry stworzone przez mniejszych deweloperów, które zostaną wydane pod szyldem EA Originals. Pierwsza z nich to nowa produkcja studia Hazelight, znanego w głównej mierze jako twórcy świetnie ocenianego na całym świecie A Way Out czy też Brothers: A Tale of Two Sons. It Takes Two to nowy projekt Josefa Faresa, który opisuje swój nowy tytuł jako „szalony, piękny świat, inny od wszystkiego, co widzieliście w całym swoim życiu”. Z informacji podanych na konferencji wiemy, że będzie to platformówka nastawiona na tryb kooperacyjny. Gra zadebiutuje jeszcze w tym roku, prawdopodobnie na PC oraz konsolach obecnej i nowej generacji.

Drugim świetnie zapowiadającym się tytułem jest Lost in Random. Podczas oglądania konferencji miałem nieodparte wrażenie, że twórcy inspirowali się w głównej mierze twórczością Tima Burtona. W nowej grze studia Zoink! będziemy kierować poczynaniami małej dziewczynki, która trafiła do mrocznego świata, w którym o losie wszystkich ludzi decyduje rzut kością. Zadaniem gracza będzie przeciwstawienie się istniejącemu porządkowi przy pomocy drugiej kostki. Nie zabraknie również walki z dość dziwnie wyglądającymi przeciwnikami. Lost in Random zadebiutuje w przyszłym roku na PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch oraz PC na platformach Origin i Steam.

EA Play 2020 – Electronic Arts szykuje kolejnego online shootera

Jeśli myśleliście, że na rynku gier zdominowanych przez Overwatch, Paladins czy Valorant nie znajdzie się już miejsce dla kolejnego tytułu, to byliście w błędzie. Do tego grona może niedługo dołączyć Rocket Arena, czyli multiplayerowa strzelanka przeznaczona do zabawy w trybie 3 na 3. Twórcy zapewnią cross-platformową rozgrywkę, dzięki której zagramy w ten tytuł z graczami PC, Xbox i PS4 niezależnie od posiadanej platformy. Głównym celem graczy będzie wystrzelenie przeciwnika poza wyznaczony obszar mapy. Pomogą nam w tym wyrzutnie rakiet oraz specjalne zdolności dziesięciu zróżnicowanych bohaterów. Na start Rocket Arena zaoferuje nam również cztery tryby gry oraz dziesięć map. Gra zadebiutuje już za miesiąc, bowiem oficjalna premiera ustalona została na 14 lipca.

Nie zabrakło również informacji na temat Apex Legends, czyli tytułu, który według wielu miał skończyć dominację Fortnite’a. Najważniejszą nowością dotyczącą tej gry jest fakt, że jesienią zostanie ona udostępniona na kolejnych dwóch platformach – Steam oraz Nintendo Switch. Spowoduje to również wprowadzenie pełnego cross-play pomiędzy wszystkim dedykowanymi platformami. Nie zabrakło również informacji na temat nowych wydarzeń. Już za kilka dni w Apex Legends rozpocznie się event Lost Treasures, który doda czasowo ograniczony tryb Armed and Dangerous, w którym gracze będą mogli korzystać tylko z karabinów snajperskich i shotgunów. Wydarzenie to wprowadzi również możliwość zdobycia 24 unikatowych przedmiotów kosmetycznych.

EA Play 2020 – FIFA 21, czyli jeden z pewniaków konferencji

Nie mogło oczywiście zabraknąć informacji na temat kolejnej odsłony serii FIFA. Nie od dzisiaj wiadomo, że jest to jedna z najważniejszych gier w portfolio Electronic Arts, wszak to właśnie dzięki niej firma zarabia najwięcej pieniędzy. Niestety, ale na tę chwilę nie dostaliśmy zbyt wielu szczegółów na temat FIFA 21. Wiadomo, że gra zadebiutuje na rynku 9 października i pojawi się PlayStation 4, Xbox One, komputerach osobistych oraz Nintendo Switch. Dla graczy, którzy kupią grę na konsole obecnej generacji mamy dobrą wiadomość. FIFA 21 korzystać będzie z programu Dual Entitlement. Oznacza to, że gracze będą mogli płynnie przejść z PlayStation 4 na PlayStation 5 oraz Xbox One na Xbox Series X. Tegoroczna edycja serii dostępna będzie również na Steam. Na platformie tej można już przedpremierowo zamówić jedną z edycji – Standard Edition, Champions Edition oraz Ultimate Edition.

https://www.youtube.com/watch?v=affGlInlThk

EA Play 2020 – Electronic Arts szykuje gry na konsole nowej generacji

Niestety, ale fani, którzy oczekiwali wielkich zapowiedzi najpopularniejszych marek posiadanych przez Electronic Arts mogą czuć się zawiedzeni. EA uraczyło nas bardzo skromną prezentacją trzech projektów – Need for Speed, Battlefield 6 oraz Dragon Age 4. Szefowa kreatywnego działu stwierdziła, że prace nad tymi tytułami trwają, ale nie są na tyle gotowe, żeby pokazać je szerszej widowni. Zamiast tego zobaczyliśmy jedynie urywki z wczesnych wersji gier. Wiadomo jednak, że wszystkie z tych tytułów szykowane są na konsole nowej generacji. Dzięki temu Battlefield 6 doczeka się bitew na wielką skalę, jakiej nie moglibyśmy zobaczyć na PS4 oraz Xbox One. Studio Criterion odpowiedzialne za serię Need for Speed obiecuje, że nowa odsłona serii doczeka się lepszej fizyki jazdy, większej ilości detali oraz znacznie skróconych czasów ładowania.

https://www.youtube.com/watch?v=tS52r6IcSVE

Wielką niespodzianką była jednak zapowiedź nowej odsłony marki Skate, której ostatnia część miała 10 lat temu. Niestety, ale na tę chwilę nie ma żadnych szczegółów dotyczących Skate. Brak jakichkolwiek informacji świadczy jedynie, że będziemy musieli uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości. Czy jednak Skate 4 ma szansę na równą rywalizację ze Skater XL i odświeżonymi odsłonami Tony Hawk’s Pro Skater, które już niedługo trafią do sprzedaży?

https://www.youtube.com/watch?v=lN9CVQCaulk

EA Play 2020 – Star War: Squadrons, czyli tytuł, który zadowoli fanów Gwiezdnych Wojen

EA Play 2020

Najważniejszą zapowiedzią konferencji była nowa gra z uniwersum Gwiezdnych Wojen, czyli Star Wars: Squadrons, o której informowaliśmy wcześniej. Nie dostaliśmy co prawda gameplayu z prawdziwego zdarzenia, jednak EA zdecydowało się zaprezentować pierwsze jego fragmenty. Wiemy, że Star Wars: Squadrons będzie idealnym tytułem dla osób chcących zasiąść za sterami Tie-Fightera czy X-Winga. Oprócz tych dwóch klasycznych myśliwców znanych z filmów gracze dostaną do swojej dyspozycji inne znane z uniwersum statki kosmiczne. Nowy tytuł w świecie Gwiezdnych Wojen zapewni tryb fabularny, który stworzony zostanie we współpracy z Lucasfilm. Wisienką na torcie w Star Wars: Squadrons ma być jednak multiplayer. Najciekawszym trybem będzie z pewnością Fleet Battles, w którym zadaniem graczy będzie zniszczenie głównego statku wrogów. Nie zabraknie również typowego dla gier multiplayer drużynowego deathmatchu, nazwanego przez twórców Dogfight. Twórcy zapewniają, że w ich nowej grze nie będzie żadnych mikropłatności. Wszystkie elementy gracze odblokują dzięki postępom dokonanym podczas gry. Premiera Star Wars: Squadrons zaplanowana jest na 2 października. Motive Studios pracuje nad wersjami na PC, PS4 i XOne. Należy się spodziewać, że gra trafi również na konsole nowej generacji.

Źródło: Opracowanie własne

Motyw