daromaty

Daromaty na polskich dworcach – urządzenia pozwolą zebrać środki na szczytny cel

2 minuty czytania
Komentarze

Na polskich dworcach pojawiają się daromaty. Jedno z urządzeń ustawiono właśnie w holu dworca PKP we Wrocławiu. Wcześniej podobne pojawiły się w Warszawie i Krakowie. Wyjaśniamy, jak działają te urządzenia i czemu mają służyć.

Daromaty – jak (i po co?) działają?

daromaty
fot. PKP S.A.

Daromaty to pewnego rodzaju terminale płatnicze. Umożliwiają wpłacenie dowolnej kwoty, zapłacić można kartą, a także smartfonem. Daromaty to pomysł Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Trzeba jednak zaznaczyć, że wbrew pozorom, środki wpłacane przez podróżnych wcale nie mają ostatecznie służyć instytucjom kościelnym.

Daromaty pozwalają ludziom w łatwy sposób wpłacić środki na cel kampanii prowadzonej w danym momencie przez wspomniane stowarzyszenie. Pierwsza z akcji, którą obecnie można wspierać, korzystając z daromatów, to Chleb dla Syrii. Z zebranych pieniędzy będzie sfinansowana budowa piekarń w tym kraju. Środki będą również wykorzystane na zakup innych potrzebnych rzeczy w tamtym regionie. Wszystko ma związek z niezwykle trudną sytuacją w Syrii – wiele osób musiało uciekać ze swojego miejsca zamieszkania, ludzie ci często nie mają pracy.

Czytaj także: Koronawirus a zachowania konsumentów w teleinformatyce – raport Ericsson

Daromaty pozwalają poradzić sobie instytucjom zbierającym pieniądze na szczytny cel bez wielkich grup wolontariuszy. Chętne osoby mogą składać datki 24 godziny na dobę. Dzięki takiemu rozwiązaniu unikamy też sytuacji, gdy wolontariusze chodzący ze skarbonkami zaczepiają innych ludzi na ulicy, a tym niekiedy trudno jest zweryfikować, czy mają do czynienia z autentyczną zbiórką. Być może w przyszłości różnego rodzaju organizacje charytatywne wykorzystają pomysł daromatów na większą skalę.

źródło: gazetawroclawska.pl, zdjęcie główne: Paweł Relikowski (Gazeta Wrocławska)

Motyw