Według najnowszych doniesień Samsung porzucił projekt Galaxy M41. Zamiast tego producent skupi się na wydaniu Galaxy M51. Mimo że teoretycznie oznacza to wydajniejszy sprzęt, to cała sytuacja mocno rozczarowuje. Wszystko z powodu… wyświetlacza. Otóż Samsung Galaxy M41 miał być tanim średniakiem wyposażonym w panel OLED TCL, który możemy znaleźć we flagowych urządzeniach wielu producentów. Mowa więc o jednym z najlepszych wyświetlaczy na rynku w bardzo tanim smartfonie. Niestety, jako że projekt poszedł do kosza, to nie ma na to szans.
Samsung porzuca Galaxy M41
Co gorsza, Galaxy M51 już od dawna jest w planach, więc i tak miałby swoją premierę. Szersze szczegóły na temat jego parametrów nie są znane, jednak według plotek dostanie on autorski wyświetlacz Koreańczyków, chociaż tu są pewne wątpliwości, do których za chwile przejdziemy. Nie ma więc szans na to, że Galaxy M41 zostanie po prostu przemianowany na wyższy model. Zwłaszcza że według innych doniesień będzie to po prostu lekko zmodernizowany Galaxy A51. Nie jest to pierwszy raz, kiedy Samsung decyduje się na taki krok. W przypadku Galaxy M30 dostaliśmy niemal to samo urządzenie, co Galaxy A50.
Zobacz też: Plus wprowadza do swojej oferty nowe urządzenia obsługujące 5G
Jak już pisałem wcześniej, ekran w Galaxy M51 budzi pewne wątpliwości. Otóż pojawiły się także doniesienia, że producent zdecyduje się w jego przypadku na panel firmy zewnętrznej. Jednak ma to być podyktowane chęcią obniżenia kosztów urządzenia. To natomiast oznacza, że zwyczajnie nie ma szans na to, że zobaczymy go z flagowym wyświetlaczem. No cóż, pomysł taniego średniaka z panelem OLED najwyższej klasy wydawał się wręcz szalony. Trudno dziwić się Samsungowi, że z niego zrezygnował. Bardziej zaskakujący jest tu raczej fakt, że coś takiego w ogóle było rozpatrywane.
Źródło: Sammobile