Microsoft obiecuje więcej Czarnych na stanowiskach kierowniczych

Microsoft dołącza do IBM w sprawie rozpoznawania twarzy

2 minuty czytania
Komentarze

Microsoft dołącza do IBM w sprawie ograniczania dostępu do technologii rozpoznawania twarzy. Dzieje się to w świetle protestów potępiających policyjną dyskryminację i przemoc. Prezes firmy Brad Smith ogłosił, że Microsoft nie będzie sprzedawał systemów rozpoznawania twarzy departamentom policji do czasu wprowadzenia federalnych regulacji opartych na prawach człowieka. To oznacza, że firma również dołączyła do narracji o tym, że ta technologia jest rasistowska.

Microsoft: rozpoznawanie twarzy jest rasistowskie

Microsoft rozpoznawanie twarzy rasistowskie
Fot. PixaBay

Jest to raczej dość zabawne zobowiązanie, biorąc pod uwagę, że firma nie udziela już usług w zakresie rozpoznawania twarzy przez policję w USA. Z drugiej strony stanowi to solidną podstawę dla wszelkich przyszłych transakcji. Warto także zaznaczyć, że w przypadku tej konkretnej firmy nie wygląda to na pogoń za chwilową modą. Wbrew pozorom podejście to jest zgodne ze stanowiskiem Microsoftu z ostatnich kilku lat. Jeszcze w 2018 roku gigant zwrócił się do Kongresu o uregulowanie kwestii rozpoznawania twarzy i odrzucił przynajmniej jedną umowę z amerykańskimi organami ścigania, która w jego odczuciu miałaby naruszać prawa człowieka. Firma już jakiś czas temu ograniczyła swoje inwestycje w tej dziedzinie.

Zobacz też: Ciężarówki Tesli przestały być pieśnią odległej przyszłości

Życzenie Microsoftu dotyczące prawa może spełnić, przynajmniej w ograniczonym stopniu. Kongresowi Demokraci USA wprowadzili ustawę o odpowiedzialności policji, która zakazuje korzystania z rozpoznawania twarzy w czasie rzeczywistym bez zgody sędziego. Ustawa, gdyby stała się prawem, nie rozwiązałaby niektórych utrzymujących się problemów. Mogłaby między innymi zmniejszyć możliwości profilowania rasowego, zastraszania czy naruszania prywatności. Warto tu dodać, że ten ostatni aspekt jest głównym powodem, dla którego Unia Europejska jest tak negatywnie nastawiona do tej technologii. Z drugiej strony Chiny wciąż zwiększają tempo prac nad takim rozwiązaniem. 

Źródło: Engadget

Motyw