Huawei P50 potwierdzony

Huawei P50 potwierdzony – firma zapowiada rewolucję fotograficzną

2 minuty czytania
Komentarze

Sam fakt powstania Huaweia P50 przez długi czas budził wątpliwości. W końcu po odcięciu od TSMC gigant stracił dostawcę procesorów. Obecna współpraca z MediaTekiem również nie przebiega tak, jak Chińczycy mogliby sobie tego życzyć. Oczywiście producent złożył dość duże zamówienia na procesory, zwłaszcza flagowego Kirina 1020. Jednak ten początkowo trafi do serii Mate 40, więc nie wiadomo było, czy wystarczy go dla flagowej serii P.

Huawei P50 potwierdzony

Huawei P50 potwierdzony

Na szczęście te wszystkie pytania doczekały się wreszcie odpowiedzi. Fani marki mogą odetchnąć z ulgą. Huawei P50 powstanie i nie będzie pracował na MediaTeku, a na Kirinie 1020. Szczegóły dotyczące rozwoju kolejnej flagowej serii P zostały ujawnione przez Wang Yonggang, dyrektora generalnego linii produktów serii P. Powiedział, że czas od rozwoju do wprowadzenia na rynek telefonów z serii P wynosi co najmniej 18 miesięcy. Oznacza to, że seria P50 była w fazie rozwoju jeszcze przed marcową premierą serii P40. Dzięki temu dostawy wszystkich części potrzebnych do premiery nowej linii zostały już zaplanowane i to z uwzględnieniem blokady ze strony USA.

Zobacz też: [Recenzja] realme X3 SuperZoom – coś więcej, niż tylko tani flagowiec!

Wang oświadczył również, że globalny zespół badawczo-rozwojowy spotyka się na rok przed wprowadzeniem na rynek, aby omówić innowacyjne technologie i rozwiązania, które zawitają do nowych flagowców. Celem jest bowiem to, żeby każdy kolejny flagowiec firmy wyróżniał się czymś wyjątkowym na tle konkurencji. Biorąc pod uwagę, że właśnie mamy czerwiec, a premiera smartfona odbędzie się w marcu, to spotkanie dotyczące Huaweia P50 mamy już dawno za sobą. Zarząd spółki potwierdził, że kolejne flagowe modele serii P będą mogły pochwalić się najnowszymi technologiami, w tym nowymi przełomowymi rozwiązaniami, które pojawią się w przyszłym roku. Nie znamy szczegółów, jednak firma zapowiedziała olbrzymi krok naprzód co do możliwości fotograficznych. Być może mowa tu o płynnym obiektywie, na który Huawei niedawno otrzymał patent? Tego dowiemy się nie prędzej niż w przyszłym roku.

Źródło: Gizmochina

Motyw