Nie potrzebujemy samochodu elektrycznego, aby wiedzieć, że akumulatory z czasem ulegają degeneracji. W końcu to samo z czasem spotyka baterie do smartfonów. Z każdym cyklem ładowania ich żywotność powoli, acz nieubłaganie spada. Dla wielu osób właśnie ta kwestia przesądza o tym, że nie chcą kupić samochodu elektrycznego. Ta wada jednak w niedalekiej przyszłości będzie mogła odejść w zapomnienie.
Baterie ze znacznie dłuższą żywotnością
Contemporary Amperex Technology Co. Ltd. (CATL) twierdzi, że jego nowy akumulator może zapewnić do dwóch milionów kilometrów, zanim będzie się nadawał do wymiany. Biorąc pod uwagę jak dużo elementów do tego czasu uległoby uszkodzeniu w klasycznym samochodzie, to wymiana akumulatora nie wydaje się aż tak wielkim problemem. Warto tu dodać, że dzisiejsze akumulatory wytrzymują około 6 razy krócej. Jest to więc duży krok naprzód. Wydaje się on wręcz zbyt duży i może budzić podejrzenia. W końcu rewolucyjnych przełomów w dziedzinie baterii mieliśmy już więcej niż końców świata, a ich skutek był z resztą podobny. Z drugiej strony mówimy tu o firmie, która jest największym na świecie dostawcą akumulatorów. Można więc założyć, że jej szef wie, o czym mówi.
Zobacz też: Poniedziałkowa aktualizacja biblioteki Netflixa
Nowymi typami akumulatorów podobno jest zainteresowany Elon Musk. Podobno postanowił on wykorzystać je w przyszłych samochodach z serii Tesla Model 3, które zostaną zbudowane w fabryce firmy w Szanghaju. Wcześniej firma polegała na bateriach Panasonica i LG. Prezes CATL twierdzi również, że firma jest gotowa wyprodukować nowe baterie tak szybko, jak będzie to konieczne. Dodatkowo będą one kosztowały tylko 10 procent więcej niż konkurencja. Jednak w ostatecznym rozrachunku pozwolą one zaoszczędzić znacznie więcej.
Źródło: Engadget