Redmi 7A z Android 10

Redmi 7A z Androidem 10 – polityka aktualizacyjna Xiaomi zaskakuje

2 minuty czytania
Komentarze

Podejście Xiaomi do aktualizacji wydaje się nieco… dziwne. Pamiętacie Redmi 7A? Tego budżetowca spod szyldu Redmi, który pojawił się tuż przed premierą serii Redmi K20? Właśnie dostał on aktualizację do Androida 10. Ta jest dostępna jedynie w Chinach, jednak w ciągu kilku tygodni powinna trafić do urządzeń na całym świecie. I naprawdę nie chce tu marudzić. Cieszy mnie fakt, że firma aktualizuje swoje budżetowe konstrukcje. Dziwi mnie jednak fakt, że robi to, kiedy sporo droższych urządzeń wciąż czeka na najnowszego Androida.

Redmi 7A z Android 10

Redmi 7A z Android 10

Redmi 7A zadebiutował z Androidem 9.0 Pie i nakładką MIUI 10. Przyznam, że spodziewałem się, że będzie on dostawał aktualizację dla nowszej wersji MIUI, jednak nie ma szans na nowego Androida. No cóż, takie podejście okazało się błędne. Smartfon otrzymał właśnie Androida 10 i MIUI 11.0.1.0. Producent zadbał także o poprawki bezpieczeństwa. Te są z maja 2020 roku. I nie zrozumcie mnie źle, ciesz mnie fakt, że Xiaomi dba o smartfony ze swojej najniższej półki cenowej. Zwłaszcza że Redmi 7A to naprawdę porządny smartfon, który osiągami dorównuje Redmi 8 ze względu na wykorzystanie w nich tego samego procesora — Snapdragon 439.

Zobacz też: Czy zakup iPhone’a bez pozostałych elementów ekosystemu Apple ma jakikolwiek sens?

Dziwi mnie natomiast fakt, że droższe urządzenia z zeszłego roku, jak na przykład Redmi Note 7 wciąż pracują na Androidzie 9. Podobnie jak seria Redmi 8, czyli następcy generacji, z któej wywodzi się Redmi 7A. Sytuacja ta wygląda kuriozalnie, kiedy spojrzymy na Mi Mix 3 5G, czyli pierwszy smarfon 5G firmy. Ten wciąż pracuje na Androidzie 9 i MIUI 10. Oczywiście nie narzekam na to, że tani telefon dostał aktualizację. Jestem po prostu zdziwiony faktem, że to właśnie on ją dostał, a nie jakiś wyższy model. Zwłaszcza że konstrukcje niemal identyczne pod względem specyfikacji jak Redmi 8 i 8A wciąż pracują na starszym Androidzie. Zastanawiam się, co kierowało firmą podczas podejmowania tej decyzji.

Źródło: Gizmochina

Motyw