W lutym tego roku przedstawiłem wam ciekawy projekt zdolnej pani inżynier Justine Haupt. Stworzyła ona telefon komórkowy 3G bez ekranu i klawiatury. Do wybierania numerów służy w nim tarcza, która kilkadziesiąt lat temu była standardem w telefonach stacjonarnych. Ot tamtej pory minęło kilka miesięcy, w czasie których urządzenie zostało w znacznym stopniu ulepszone. Jego zakup również stał się znacznie łatwiejszy dzięki wprowadzonym zmianom.
Komórka z tarczą
Niestety, nie ma jeszcze żadnych zdjęć ulepszonej wersji urządzenia. Można jednak znaleźć informacje na temat nowości, jakie w ostatnim czasie udało się w nim wprowadzić. Najważniejsza wydaje się tutaj obsługa sieci 4G. Oczywiście, sam telefon nie umożliwia przeglądania sieci, jednak technologia 4G służy także do wykonywania połączeń głosowych. Dzięki temu telefon będzie mógł pochwalić się zasięgiem także w tych miejscach, w których operatorzy skupili się tylko na LTE. Dodatkowo pojawił się także niewielki, ale jednak wyświetlacz e-ink. Pomoże on w zapisywaniu numerów i podglądzie wybranych cyfr. W urządzeniu znajdziemy teraz także port USB i slotk kart pamięci microSD.
Zobacz też: W aplikacji mObywatel będziemy mogli przechować bilety na transport publiczny
Kolejną istotną zmianą jest projekt autorskiej tarczy do telefonu. Dzięki temu nie będzie trzeba stosować już takiej ze starego telefonu. Zmianie ulega także proces produkcyjny obudowy. Ta będzie formowana wtryskowo, a nie wykonywana na drukarce 3D. Dzięki temu produkcja części będzie znacznie szybsza. Celem jest bowiem wprowadzenie całego urządzenia do sprzedaży. Warto tu zaznaczyć, że pierwszą wersję również można kupić, a przynajmniej jej części do montażu. Poza rzecz jasna wyżej wspomnianą tarczą numerów. Dzięki zmianom nawet osoby, które nie są zainteresowane majsterkowaniem i poszukiwaniem rzadkiego elementu konstrukcji, będą mogły się pochwalić najbardziej wyjątkowym telefonem komórkowym na świecie. Niestety, wciąż nie znamy jego ceny i daty premiery.
Źródło: AndroidPolice