Redmi 9 z Helio G80

Redmi 9 będzie lepszy, niż początkowo zgłaszano? – Plotki zaczynają się wykluczać

2 minuty czytania
Komentarze

Przecieki mają to do siebie, że zawsze warto podchodzić do nich z dużym dystansem. Tak jest również w tym przypadku. Jakiś czas temu poznaliśmy informacje na temat całej rodziny Redmi 9. W jej skład mają wchodzić aż cztery modele producenta. Będą to rzecz jasna model bazowy oraz słabszy wariant A, co jest normą w tej serii. Jednak tym razem dodatkowo wejdą jeszcze dwa modele C. Przy okazji poznaliśmy specyfikację wszystkich tych urządzeń. Według najnowszych przecieków ta jednak będzie się nieco różniła w przypadku najwydajniejszego smartfona z serii.

Redmi 9 z Helio G80?

Redmi 9 z Helio G80

Według poprzednich informacji Redmi 9 ma pracować pod kontrolą układu Helio G70. Jak przedstawia go producent, czyli MediaTek, jest to budżetowy procesor do gier. Jest on układem ośmiordzeniowym w konfiguracji 2 + 6. Dwa wydajniejsze rdzenie to Cortex-A75 stworzone przez ARM ponad 3 lata temu dla flagowców. Będą one działały z taktowaniem 2 GHz. Jeśli chodzi o sześć pozostałych jednostek, to są to rdzenie Cortex-A55 o taktowaniu 1,7 GHz. Za przetwarzanie obrazu odpowiada natomiast układ graficzny ARMMali-G52 MC2 o taktowaniu 820 MHz. Warto podkreślić, że informacje o tym, że trafi on do Redmi 9, pojawiały się już przy samej premierze owego procesora.

Zobacz też: Promocja Bolt – korzystanie z hulajnogi za grosze. Dosłownie

Czyżby więc Xiaomi zmieniło zdanie? Otóż według najnowszych informacji do tego smartfona trafi procesor MediaTek Helio G80. Czyli mocniejszy model od tego samego producenta. I wbrew pozorom takie zagranie miałoby sens. Nie wymaga ono bowiem zbyt wielkich zmian w samym urządzeniu. Helio G80 jest bowiem tak naprawdę podkręconym modelem G70. Cechuje się on wyższym taktowaniem na rdzeniach Cortex-A55, które wynosi w jego wypadku 1,8 GHz. Jego układ graficzny został natomiast podkręcony do 950 MHz. To oznacza, że procesor ten będzie zauważalnie wydajniejszy, zwłaszcza w grach. Jednak tak naprawdę jest tą samą jednostką i gdyby komuś udało się znaleźć sposób na podkręcenie modelu G70, to uzyskałby identyczny wynik. Oczywiście to wciąż jedynie plotka. Dlatego mimo wszystko warto podchodzić do niej z pewną dozą sceptycyzmu.

Źródło: Gizmochina

Motyw