Chiny właśnie wprowadzają poprawki do największej aparatury szpiegowskiej na świecie. Nie interesuje ich jednak śledzenie ziemskich państw, a przynajmniej nie za jej pomocą. Ambicje Państwa Środka sięgają znacznie dalej. Tam, gdzie wzrok nie sięga. Na koniec świata i jeszcze dalej! Kraj ten zamierza bowiem inwigilować kosmitów znaleźć życie pozaziemskie przy pomocy ogromnego radioteleskopu.
Chiny szukają kosmitów
No dobrze, a teraz poważnie. Chiny wkrótce wniosą znaczący wkład w poszukiwanie życia pozaziemskiego. Już we wrześniu rozpocznie się poszukiwanie obcych sygnałów za pomocą pięciusetmetrowego teleskopu kulistego z przysłoną, czyli FAST. Teleskop co prawda został oficjalnie oddany do użytku w styczniu. Jednak obecnie jest w trakcie modernizacji, która może zredukować zakłócenia i w inny sposób wspomóc poszukiwania. Warto tu dodać, że mimo iż FAST ma średnicę pół kilometra, to w danym momencie skupia zaledwie 300-metrowy segment na odbiorniku. Dzięki temu może skanować także inne obszary nieba i wprowadzać korekty wymagane przez ruch Ziemi. Rozwiązanie to było konieczne, ponieważ jego czasza z przyczyn dość oczywistych jest nieruchoma.
Zobacz też: Xiaomi Mi Inkjet All-in-One – bezprzewodowa drukarka z pełną obsługa smartfonów
Główny naukowiec Zhang Tongjie podkreślił, że poszukiwania nie powinny przerywać regularnych misji naukowych. To oznacza, że poszukiwania inteligentnych istot będą się odbywały przy okazji. Nie są one jednak głównym celem tego projektu, chociaż to właśnie ten jest najbardziej medialny. Nie oznacza to jednak, że Chińczycy znajdą obcych. Chociaż istnieją pewne interesujące wąskopasmowe sygnały, które są bardzo obiecujące, to według Zhanga żaden z nich nie pochodzi od inteligentnego życia. Zazwyczaj charakterystyczne sygnały radiowe pochodzą od pulsarów lub przypadkowych, szybkich wybuchów radiowych. Jednak jeśli istnieją kosmici nadający sygnały radiowe, to FAST zwiększy szanse, że je odbierzemy.
Źródło: Engadget