ARM przedstawiło swoje nowe rdzenie, które bez wątpienia trafią do przyszłych flagowych procesorów większości producentów układów. Tym razem mamy jednak do czynienia nie z jednym, a aż dwoma rdzeniami. Cortex-A78 jest oczywistym następcą modelu A77 i jego ewolucją. Ta linia odpowiada za flagowe procesory już od wielu lat, a model A78 zdaje się jej godnym kontynuatorem. Jednak pojawiła się także zupełna nowość, czyli rdzeń Cortex-X1, który zdaje się początkiem nowych rozwiązań ARM.
ARM Cortex-A78 i Cortex-X1 zaprezentowane
Warto się przyjrzeć dokładniej każdemu z tych układów. Przynoszą one bowiem naprawdę istotne zmiany, które odbiją się na procesorach takich jak Snapdragon 875, czy też Apple A15.
Cortex-A78
Zacznijmy od Cortex-A78, czyli następcy najszybszego obecnie rdzenia w linii ARM, Cortex-A77. W porównaniu do poprzednika przy identycznym TDP Cortex-A78 może zaoferować o 20% większą wydajność przy tym samym zużyciu energii lub 50% mniejsze zużycie przy tej samej wydajności CPU. Oznacza to, że możliwe będzie produkowanie naprawdę energooszczędnych układów o wydajności obecnych flagowców. Pamiętajmy jednak, że to wcale nie oznacza poboru energii mniejszego o połowę. W końcu mowa tu jedynie o rdzeniach z serii Cortex-A7X. Nowoczesne procesory mobilne składają się także z dodatkowych, oszczędniejszych rdzeni, a także modułów łączności bezprzewodowej, nawigacji oraz GPU. Mimo to spadek zużycia energii i tak będzie odczuwalny. Interesująco wypada także wzrost wydajności o 20%. To jednak nie koniec atutów tego układu.
Zobacz też: MediaTek ma obawy przed współpracą z Huaweiem? Tak mówią plotki
Cortex-A78 jest mniejszy od swojego poprzednika. Zajmuje on o 15% mniej miejsca w ośmiordzeniowym chipsecie w konfiguracji 4x Cortex-A78 + 4x Cortex-A55. Oznacza to, że zmieszczenie modułu 5G w procesorze przyszłej generacji może być znacznie łatwiejsze niż obecnie. Warto tu zauważyć, że ARM nie zapowiedziało następcy rdzenia Cortex-A55. To oznacza, że ta energooszczędna jednostka zostanie z nami na dłużej.
Cortex-X1
Przejdźmy do Cortex-X1, który jest nową linią rdzeni procesora. Ma się on skupić głównie na wydajności układu. Konstrukcja rdzenia jest wynikiem programu CXC, w którym ARM współpracuje z partnerami w celu wykonania niestandardowych rdzeni. Cortex-X1 ma o 30% wyższą szczytową wydajność niż Cortex-A77 i jest o 23% szybszy w trakcie standardowej pracy niż nowy Cortex-A78 przy obliczeniach całkowitych. Dodatkowo posiada on podwójny układ AI. Wątpię jednak, czy X1 zastąpi słabszego brata w smartfonach. Jest on zarówno większy, jak i bardziej wymagający pod względem mocy niż A78. Możliwe jednak, że dostaniemy konfigurację, gdzie pierwsze skrzypce przy najbardziej wymagających zadaniach będzie grał pojedynczy Cortex-X1 w połączeniu z trzema rdzeniami Cortex-A78. Możliwe również, że trafi on do większych lub nawet stacjonarnych urządzeń. Rdzenie ARM coraz chętniej są wykorzystywane także w takich komputerach i wiele osób sugeruje, że w przyszłości zastąpią one te z rodziny x86.
Układy graficzne Mali
Oczywiście to nie koniec nowych urządzeń od ARM. Firma zaprezentowała także nowe układy graficzne. Są to Mali-G78 i G68. Pierwszy z nich nadal bazuje na architekturze Valhall Mali-G77. Mimo to w niektórych scenariuszach jest do 25% szybszy i obsługuje do 24 rdzeni. Spodziewany wzrost wydajności w grach ma wynieść do 17% w rzeczywistej rozgrywce. Mali-G68 odziedziczy wszystkie funkcje Mali-G78, jednak obsługuje mniej rdzeni. Jest przy okazji mniejszy.
Źródło: GSMarena