Wcześniej pisałem o problemach Huaweia z zamówieniami na układy 7 nm. Według najnowszych informacji TSMC może zechcieć pójść w tej kwestii chińskiemu producentowi na rękę. Jednak odbędzie się to kosztem amerykańskich gigantów z rynku procesorów. Warto wziąć pod uwagę, że to jedynie przecieki i te informacje mogą okazać się nieprawdziwe. Jednak wskazują one na to, że do listy ofiar amerykańskiego zakazu będzie można dopisać Qualcomma, Nvidię, a nawet AMD.
TSMC pomoże Huaweiowi – może ostatni już raz
Huawei jest jednym z największych klientów TSMC. Odcięcie go od zasobów firmy będzie poważnym ciosem dla tajwańskiego giganta. Straci on bowiem jednego z najlepszych klientów. Od czasu wprowadzenia blokady dostał zaledwie 120 dni na realizację już złożonych zamówień, a to mało, bardzo mało. Zwłaszcza że jak już wcześniej pisałem, moce produkcyjne w procesie 7 nm są w pełni zajęte. Okazuje się jednak, że TSMC chce pójść na rękę swojemu dotychczasowemu kontrahentowi. Tak przynajmniej donoszą plotki. Według nich gigant spróbuje opóźnić dostawy układów 7 nm dla pozostałych klientów po to, żeby wyprodukować ich jak najwięcej dla Huaweia. Oznacza to, że ten musiał takie zamówienie złożyć, jednak nie było szans na to, aby TSMC było je w stanie zrealizować.
Zobacz też: Na sukces Apple TV+ jeszcze poczekamy – usługa jako jedyna nie notuje wzrostów
Oznacza to, że firmy takie jak AMD, Qualcomm, Apple czy Nvidia mogą odczuć opóźnienia, jeśli chodzi o układy wykonane w tym procesie litograficznym. Dodatkowo TSMC ma potraktować priorytetowo zamówienia na układy 5 nm od Huaweia. To jednak nie powinno w najmniejszym stopniu wpłynąć na procesory A14 od Apple, ponieważ gigant wciąż poszerza swoje moce przerobowe dla 5 nm. Nie wiadomo, czy rynek w jakikolwiek sposób odczuje tę sytuację. W końcu sprzedaż smartfonów w ostatnim czasie zauważalnie spadła. Największe obawy może mieć AMD. Firma ta wybiła się między innymi właśnie na podobnych problemach Intela. Oczywiście nowe Ryzeny są świetne, jednak przekonały one do siebie wiele osób głównie dzięki dostępności. Miejmy nadzieję, że realizacja zamówień dla Huaweia nie doprowadzi do burzy na rynku procesorów. Oczywiście o ile te informacje się potwierdzą.
Źródło: Gizmochina