Południowokoreański gigant technologiczny, Samsung, wysłał do Chin dodatkowych 300 pracowników w celu rozbudowy swojej fabryki półprzewodników w regionie. Pracownicy ci pomogą w ukończeniu drugiego zakładu produkcji chipów w kraju. Decyzja ta zapadła pomimo trwającej pandemii koronawirusa. Możliwe wręcz, że jest on jedną z przyczyn, dla których gigant zdecydował się na ten krok. Kolejną natomiast wydaje się… Huawei.
Samsung zwiększa inwestycje w Chinach
Samsung Electronics wysłał już 200 inżynierów do fabryki w Xian w ubiegłym miesiącu. Dodatkowo nieco ponad tydzień temu jeden z szefów firmy przeprowadził tam wizytację, podczas której wygłosił przemówienie na temat obecnej sytuacji. Warto dodać, że nowi pracownicy wysyłani do Chin będą zwolnieni z obowiązku 14 dni izolacji. Jest to możliwe dzięki nowemu przyspieszonemu wpisowi, który został zatwierdzony między Koreą Południową a Chinami. Pracownicy ci będą jednak poddawani kwarantannie przez co najmniej trzy dni i testom w celu upewnienia się, że nie zostaną wprowadzone żadne przypadki zakażenia.
Zobacz też: Pakiet informacyjny NEWS – TVN24 i BBC w Play Now
W tej chwili fabryka Xian jest jedyną fabryką układów scalonych Samsunga w chinach. Produkuje ona pamięć flash 3D NAND. Co ciekawe Huawei właśnie zwiększył drastycznie zamówienia na koreańskie układy pamięci. Te sprawy mogą być ze sobą powiązane. Producent chce przeznaczyć dodatkowe 8 miliardów dolarów amerykańskich na dalszą rozbudowę. Dodatkowo firma chce również zwiększyć swoją obecność w przemyśle produkcji układów scalonych, aby rywalizować z gigantem branży, czyli TSMC. Możliwe, że Samsung zechce wykorzystać sytuację i produkować procesory dla Huaweia. To jednak wymagałoby zmniejszenia udziałów amerykańskich technologii w całym procesie. Taki krok może jednak okazać się niezwykle opłacalny dla koreańskiego giganta.
Źródło: Gizmochina