pozew

Rząd USA pozwie Google? Nie ma pozwolenia na praktyki monopolistyczne

2 minuty czytania
Komentarze

Wygląda na to, że rząd USA pozwie Google, czyli swoją kurę znoszącą złote jaja. Chodzi o praktyki monopolistyczne, które Departament Sprawiedliwości zarzuca gigantowi. Jeżeli mamy być dokładni, wszystko rozchodzi się o dostęp Google do ogromnej ilości danych, które wykorzystywane są potem do tworzenia spersonalizowanych reklam w Internecie. Z takim gigantem trudno walczyć, ale sam proces niewiele w tej kwestii może zmienić.

Rząd USA pozwie Google

rząd USA pozwie Google
Fot. PixaBay

To, czy prokurator generalny Teksasu, Ken Paxton, zdecyduje się wnieść pozew do sądu przeciwko Google, nie jest jeszcze jasne. Obecnie trwa śledztwo i przekopywanie się przez tysiące dokumentów, które do prokuratury dostarczył gigant z Mountain View. O tym, czy rząd USA pozwie Google, prawdopodobnie dowiemy się dopiero jesienią, ale są przesłanki, że tak właśnie może się stać. Wprawdzie samo Google jest skłonne do współpracy z władzami, bo przekazało im ponad 100 tysięcy różnego rodzaju dokumentów, to śledztwo zakrojone na tak szeroką skalę, może zaszkodzić gigantowi.

Chodzi o to, że Google jest zwyczajnie zbyt dużą firmą, co może prowadzić do praktyk monopolistycznych na rynku reklam online. Paxton stwierdził, że według wiedzy służb, Google jest w posiadaniu około 7 tysięcy informacji na temat każdego ze swoich użytkowników. Dodając do tego możliwości zasięgowe firmy, bazę klientów oraz moc sprzedażową, nikt nie jest w stanie z nimi realnie konkurować. Samo śledztwo ma dotyczyć tylko wyszukiwarki, ale już nie takich rzeczy, jak YouTube czy Google Play Store.

Zobacz też: Wysyp kont z GTA V na Allegro

Zważywszy na to, że Google jest jedną z największych firm na świecie, ewentualny proces niewiele tutaj zmieni. Nawet jeżeli zostaną udowodnione jakiekolwiek działania, które wskazywałby na monopolizację rynku, ten nagle się nie zmieni. Dalej to Google będzie rządziło naszymi danymi i wykorzystywało je do celów reklamowych. Jeżeli rząd USA pozwie Google, to co najwyżej kilka osób poważnie się zastanowi, czy chce dalej korzystać z usług giganta. Te jednak są tak powszechne, że trudno się bez nich obejść.

Źródło: The Verge

Motyw