samsung galaxy note20 rozmiary

Samsung Galaxy Note20 w plotkach – trochę nowości, dwa rozmiary, a gdzie rewolucje?

3 minuty czytania
Komentarze

Samsung Galaxy Note20 to obecnie jeden z tych najbardziej wyczekiwanych smartfonów od tego producenta, więc to jego tyczy się najwięcej plotek. Mogliśmy usłyszeć już wiele nieoficjalnych informacji, jakoby firma miała wprowadzać rewolucje, ale nie zanosi się na to. Tak naprawdę Koreańczycy pośrednio krzywdzeni są tego typu podnoszeniem oczekiwań przez plotki, więc sprawdźmy, czego faktycznie oczekiwać od tego smartfona. W końcu zawsze lepiej jest miło się zaskoczyć, niż zawieść, dostając nie to, czego się oczekiwało.

Samsung Galaxy Note20 pojawi się w dwóch rozmiarach, ale nie oczekujmy rewolucji

Zacznijmy od tego, że Galaxy Note20 ma nadal pozostać serią dwóch, flagowych smartfonów. Nie wspomina się na tę chwilę o Galaxy Note20 Lite, czyli następcy wydanego stosunkowo niedawno w Polsce Galaxy Note10 Lite. Dlatego skupmy się na Galaxy Note20 i Galaxy Note20+. Pierwsza, kluczowa różnica to naturalnie rozmiary wyświetlaczy. Mniejszy, bez plusa, ma oferować ekran o przekątnej 6,42-cali, a drugi 6,87-cali. Tym sposobem Galaxy Note20 wstrzeli się pomiędzy Galaxy S20 i Galaxy S20, podczas gdy Galaxy Note20+ będzie typowym odpowiednikiem Galaxy S20 Ultra. Swoją drogą samo nazewnictwo jeszcze nie zostało potwierdzone. Pozostając w temacie wyświetlaczy, nie liczcie na zatopienie aparatu w ekranie. Ten pozostanie bez zmian, czyli pojawi się centralne wycięcie na samą matrycę. Siłą rzeczy różnice będą sprowadzać się także do akumulatorów – ich pojemności mają mieścić się w przedziale 4000 i 5000 mAh, więc to niezbyt konkretna informacja. To, co może niektórych zaciekawić, to pamięć operacyjna. Plotki sugerują, że seria Galaxy Note20 może zostać wyposażona w aż 16 GB RAM. Po co? Do czego? RAM-u po prostu nigdy mało.

Czytnik linii papilarnych nowej generacji w Samsungu Galaxy Note20

Qualcomm 3D Sonic Max galaxy note20 samsung

O ile więcej pamięci to naturalny rozwój niemalże każdej, kolejnej generacji flagowych smartfonów, tak pojawienie się czytnika linii papilarnych nowej generacji nie zdarza się równie często. Oczywiście ma zostać on zatopiony w wyświetlaczu, ale teraz będzie to druga generacja skanera od Qualcomma – 3D Sonic Max. Pierwsza, kluczowa nowość to rozmiar (17-krotnie większy). Oznacza to, że praktycznie cała dolna połowa ekranu może rozpoznawać odciski palców. Do tego odchodzi zdecydowanie wyższa precyzja, możliwość skanowania dwóch palców jednocześnie i dodatkowe zabezpieczenia. To naprawdę brzmi dobrze.

Zobacz też: Pandemia może pomóc? Patrząc na wyniki sprzedaży pamięci Samsunga, to tak, może pomóc.

Naturalnie, jak to z plotkami bywa, nie warto brać je za pewnik. Jednak zdecydowanie bardziej uwierzę, że seria Galaxy Note20 będzie ewolucją Galaxy S20 z S Pen, aniżeli rewolucją. Nie ma na to czasu, nie ma na to miejsca. Tak też Samsung prowadzi rozwój tej rodziny urządzeń od lat. Jednak czy to źle? Sami oceńcie, czy wspomniane rozmiary i możliwości w połączeniu ze stylusem wzbudzają zainteresowanie. Właściwa premiera przewidywana jest na sierpień – razem z Galaxy Fold 2.

Źródło: Android Authority

Motyw