Życie bywa bardzo przewrotne. Dwaj najwięksi koreańscy producenci wyświetlaczy, czyli LG i Samsung mieli w tym roku ostatecznie zakończyć produkcję matryc LCD. Okazuje się jednak, że ten drugi musiał zrewidować swoje plany. Samsung Display potwierdził na początku tego roku, że zakończy produkcję wszystkich paneli LCD do końca 2020 roku. Jednak teraz firma reorganizuje swoje zasoby, aby sprostać ogromnemu wzrostowi popytu na monitory LCD spowodowanemu pandemią COVID-19.
Samsung zwiększa produkcję LCD
Ponieważ wiele osób utknęło w domu, popyt na monitory do gier wzrósł w ciągu ostatnich tygodni. Nic więc dziwnego, że Samsung Display chce wykorzystać tę zmianę. Według The Elec powołując się na firmę badawczą Omdia, Samsung Display zamierza osiągnąć wyższą wydajność w produkcji paneli LCD monitorów poprzez zmniejszenie produkcji paneli LCD telewizorów w tym roku. Dane analityków wskazują, że Samsungowi uda się zwiększyć sprzedaż monitorów LCD z 16,5 mln sztuk w ubiegłym roku do 22,9 mln do końca 2020 roku. Tym samym koreański gigant wykorzysta okazje zwiększenia zapotrzebowania na jednym z rynków elektroniki użytkowej.
Zobacz też: Jedna godzina od momentu publikacji – tyle czasu daje Francja portalom społecznościowym na reakcję
W międzyczasie globalny segment rynku telewizyjnego odnotował spadek popytu w związku z tym, że wiele wydarzeń sportowych, w tym Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020, zostało odłożonych na później. Dostawy telewizorów LCD Samsunga powinny osiągnąć poziom 13,3 mln sztuk, w porównaniu do 32,3 mln sztuk w 2019 roku. Tak czy inaczej, firma zamierzała wstrzymać całą produkcję paneli LCD przed końcem roku. Zwiększony popyt na monitory może sprawić, że producent zrewiduje swoje plany. Oczywiście rynek monitorów może dość szybko się nasycić. Dlatego też zakończenie produkcji paneli LCD zostało co najwyżej przesunięte w czasie, a nie odwołane.
Źródło: Sammobile