Oj dzieje się! Pewnie zapoznaliście się już z najważniejszymi newsami z dzisiejszej „niespodzianki” Google’a. Ale to jeszcze nie wszystko! Pamiętacie konferencję I/O? Poza Nexusami i Androidem „L” coś jeszcze zwróciło uwagę wszystkich zgromadzonych. Tak, tak dobrze myślicie – Android TV, choć tym razem projekt również okazał się nazwą roboczą, a usługa została zaprezentowana jako tytułowy Nexus Player.
Nexus Player jest niepozornie wyglądającym urządzeniem w postaci małego, okrągłego pudełeczka o średnicy 12 cm i wysokości 2 cm. Nie należy jednak sugerować się rozmiarami, gdyż po podłączeniu do telewizora przy pomocy standardowego kabla HDMI przekształca go w prawdziwe centrum rozrywki.
Owoc współpracy Google z inżynierami Asusa określany jako „pierwsze w swoim rodzaju urządzenie dla graczy z Androidem” pozwala oprócz korzystania z bogatej biblioteki gier, także na oglądanie filmów i seriali (zapewne odpowiednia funkcjonalność wkrótce pojawi się w Google Play) oraz słuchanie muzyki, wszystko wygodnie, bez ruszania się z fotela.
Urządzenie ponadto oferuje usługę Google Cast, pozwalającą użytkownikom streamowanie zawartości z Chromebooków, telefonów z Androidem oraz iPhonów na nasze telewizory.
Specyfikacja techniczna również nie pozostawia powodów do narzekań:
- Android 5.0 Lollipop
- 4-rdzeniowy Intel Atom @ 1.8 GHz
- Imagination PowerVR Series 6 Graphics
- 1 GB RAM
- 8 GB pamięci wewnętrznej
- Bluetooth 4.1, microUSB 2.0, Wifi 802.11ac 2×2 (MIMO)
Cena? Ta prezentuje się całkiem dobrze. Za podstawową wersję (bez game-pada) Google zażyczył sobie równowartość 99 dolarów, dodatkowy kontroler to koszt 39 dolarów. Przedsprzedaż ruszy 17 października, a na półki sklepowe Nexus Player zawędruje 3 listopada.
Co sądzicie o kolejnym pomyśle Google’a na urozmaicenie i ułatwienie nam życia? Sądzicie, że Player może odnieść jakiś znaczący sukces czy jednak podzieli los Google TV?
Źródło: Google