Apple z własnymi modemami 5G

Qualcomm uważa, że walka w sądzie z Apple była konieczna

2 minuty czytania
Komentarze

W jednym z ostatnich wywiadów Steve Mollenkopf, który jest dyrektorem generalnym Qualcomma, opowiedział o obecnych relacjach firmy z gigantem z Cupertino. Obie firmy stoczyły liczne batalie w sądach dotyczące patentów. Prawdę mówiąc, trudno teraz wskazać, kto zaczął to szaleństwo, oraz kto złożył więcej pozwów. Jednak po tym wszystkim prezes Qualcomma twierdzi, że doszło do oczyszczenia atmosfery pomiędzy firmami, a ich kontakty biznesowe stały się niezwykle naturalne.

Qualcomm o konflikcie z Apple

Qualcomm o konflikcie z Apple

Warto tu przypomnieć, że Apple oskarżyło Qualcomma między innymi o wymaganie podwójnej zapłaty: najpierw za układy, a następnie za wykorzystane w nich rozwiązania. Apple natomiast wstrzymało wszelkie płatności Qualcommowi, co spowodowało, że ten wyszedł na drogę sądową. Jednak zanim obie te sprawy na dobre się rozkręciły, to obie firmy zawarły nagle ugodę. Duży wpływ miało na to wprowadzenie sieci 5G do przyszłych iPhone. Co z resztą przyznaje sam dyrektor generalny Qualcomma. To właśnie modemy tego producenta mają się pojawić w najnowszych smartfonach amerykańskiego giganta. 

Zobacz też: Polski internet w kwietniu 2020 – te domeny i aplikacje były najpopularniejsze

To jednak nie oznacza, że Apple jest na łasce producenta procesorów. Sytuacja jest znacznie bardziej złożona i tak naprawdę obydwie firmy są obecnie sobie potrzebne. Bez Qualcomma iPhone 12 nie ma szans na obsługę sieci 5G. Jednak sam producent układów z serii Snapdragon odnotował dość znaczny spadek na rynku chińskim. Sam prezes firmy się jawnie do tego przyznaje, więc jest to dość poważna sprawa. Dodał jednak, że dzięki 5G dość szybko odrobił te straty. Producent jest jednak świadomy, że sytuacja ta może się powtórzyć, zwłaszcza że prognozy na nadchodzące miesiące nie rokują zbyt dobrze dla całego rynku smartfonów.

Źródło: Gizmochina

Motyw