Twitter testuje nową funkcję, która może ograniczyć mobbing i nękanie na swojej platformie. W ramach eksperymentu firma zapyta użytkowników, czy chcą przemyśleć odpowiedzi przed ich publikacją w momencie, kiedy zachodzi podejrzenie, że są one negatywnie nacechowane. Serwis liczy, że sporo osób zdecyduje się jednak wyrazić swoje zdanie w mniej negatywny sposób. Warto pamiętać, że to wciąż nie jest możliwość edycji wysłanego tweeta.
Twitter poprosi o przemyślenie tweetów
Całość odbywa się początkowo jedynie w ramach eksperymentu w aplikacji iOS. Jak podaje firma w oświadczeniu:
Aby umożliwić Ci przemyślenie odpowiedzi, prowadzimy ograniczony eksperyment na iOS z podpowiedzią, która daje możliwość zmiany odpowiedzi przed jej opublikowaniem. Opcja ta pojawia się, kiedy używasz języka, który może być szkodliwy.
Podobne oświadczenie padło także na koncie serwisu na Twitterze:
Kiedy dyskusja robi się gorąca, możesz mówić rzeczy, których nie masz na myśli. Aby umożliwić Ci przemyślenie odpowiedzi, przeprowadzamy ograniczony eksperyment na iOS z podpowiedzią, która daje Ci możliwość zrewidowania swojej odpowiedzi przed jej opublikowaniem, jeśli używa ona języka, który może być szkodliwy.
Zobacz też: Antyperspirant? Z koszulką Xiaomi będzie on zbędny
Funkcja ta jest podobna do tej, która została wprowadzona w zeszłym roku przez Facebooka na Instagramie. Dlatego odniosę się teraz do niej. Aplikacja do udostępniania zdjęć używa Sztucznej Inteligencji do wykrywania języka, który może być obraźliwy i prosi użytkowników do ponownego przemyślenia komentarza przed jego wysłaniem. Wersja na Twitterze będzie szukać słów podobnych do tych, które zostały zgłoszone przez użytkowników. Twitter od dawna zmaga się z problemem agresji w komentarzach. Serwis od lat eksperymentuje z wieloma funkcjami w celu poprawy jakości dyskusji. Mam nadzieję, że się mylę, ale nie sądzę, żeby takie prośby wiele zmieniły.
Źródło: Twitter