Seria Mi Band od Xiaomi i Huami zawsze przyciąga duże grono zainteresowanych. Dlatego wygląd Mi Band 5 z pewnością jest kluczową sprawą, która będzie miała znaczenie dla potencjalnych odbiorców. W końcu już oficjalnie wiemy, że taka opaska pojawi się jeszcze w tym roku. W takim razie niewątpliwie projekt jest już na zaawansowanym etapie. Dlatego przyjrzyjmy się, co dokładnie za opaska trafiła do Sieci, bo niewykluczone, że kolejna ewolucja może okazać się rewolucją.
Wygląd Xiaomi Mi Band 5 może sugerować ogromne zmiany
Zacznijmy od tego, co zostaje bez zmian, czyli pestka. Kształt, a nawet wielkość zdaje się nie różnić od Xiaomi Mi Band 4, choć oczywiście w bezpośrednim porównaniu mogą wyjść na jaw drobne zmiany w wymiarach. Po raz kolejny rośnie wyświetlacz i to właśnie sugeruje tę tytułową rewolucję, gdyż wyraźnie widzimy centralne wycięcie w dolnej części. W Sieci już można się spotkać ze stwierdzeniami, że wygląd Mi Band 5 zdradza pojawienie się aparatu. Niemniej nie posuwałbym się tak daleko z wnioskami. Niewykluczone, że będzie to po prostu klawisz, który jest swego rodzaju wyróżnikiem tej serii opasek. Czemu nie został zespolony z wyświetlaczem? Być może tak było taniej?
Zobacz też: Największe wpadki producentów smartfonów w subiektywnej opinii.
Oczywiście nie tylko wygląd Xiaomi Mi Band 5 pojawił się w Sieci, bo po raz kolejny mogliśmy poznać część specyfikacji. Nie jest ona w żaden sposób odkrywcza, bo raz jeszcze słyszymy o 1,2-calowym wyświetlaczu OLED, jak i NFC ze wsparciem dla płatności Google Pay. Cena, konkretny termin premiery pozostają nieznane. Tylko naturalnie muszę zaznaczyć, że niewykluczone, iż powyższe zdjęcia mogą okazać się zwykłym oszustwem.
Źródlo: Gizchina