Mimo że premiera Xbox Series X zbliża się wielkimi krokami, to jednak nad konsolą dalej wiszą ciemne chmury. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, że na tego typu sprzętach najważniejsze są dostępne na nie gry. Okazuje się, że gracze mogą w początkowych miesiącach mieć nie lada problem z zagraniem w gry przeznaczone tylko i wyłącznie na tego next-gena. Tak przynajmniej twierdzi Phil Spencer, który przeprowadził wywiad z serwisem CNBC.
Premiera Xbox Series X niezagrożona. Niestety na gry first-party możemy poczekać trochę dłużej
Główny przedstawiciel marki Xbox od Microsoftu zapewnił, że Xbox Series X zadebiutuje w pierwotnie planowanym terminie. Mimo że panująca obecnie pandemia wirusa pokrzyżowała niektóre plany, to jednak zespół pracujący nad nową konsolą ma zrobić wszystko, co w ich mocy, żeby gracze mogli cieszyć się z kupna Xbox Series X. Niestety, ale na dobrą wiadomość musiała przypaść również ta zła. Jak się bowiem okazuje, poważniejszym problemem może okazać się dostarczenie gier first-party na konsolę nowej generacji Microsoftu. Zdecydowana większość deweloperów pracuje obecnie zdalnie, a przejście na ten model pracy okazało się nieoczekiwanie w niektórych przypadkach trudne do zrealizowania. W wyniku tego gry zaliczają coraz częściej opóźnienia i nie wiadomo dokładnie kiedy nastąpią ich premiery. Czy oznacza to, że gry, tworzone przez wewnętrzne studia Microsoftu nie ukażą się zbyt szybko na Xbox Series X?
Zobacz też: Electronic Arts będzie tworzyć mobilne aplikacje dla swoich nowych gier
Na całe szczęście w tle widać światełko w tunelu, bowiem już za kilka dni odbędzie się kolejna edycja Inside Xbox. Wydarzenie to będzie w całości poświęcone grom na sprzęt nowej generacji. Warto jednak zaznaczyć, że pokaz skupi się na tytułach od twórców third-party. To właśnie na tym evencie po raz pierwszy zobaczymy gameplay nowej odsłony Assassin’s Creed. Na prezentację gier first-party będziemy musieli poczekać prawdopodobnie do lata. Byłoby to zgodne ze słowami Phila Spencera na temat opóźnień w premierze gier. Być może firma zdecyduje się pokazać tytuły tworzone przez własne studia dopiero wtedy, gdy będą one dobrze dopracowane. Niemniej jednak trzeba przyznać, że Microsoft idzie obraną przez siebie drogą i wielkimi krokami przybliża nas do premiery swojej nowej konsoli. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że Xbox Series X zaoferuje gry na wysokim poziomie.
Źródło: The Verge