Podróże Google Chrome

Google nareszcie zamierza posprzątać w Chrome Web Store

2 minuty czytania
Komentarze

Chrome Web Store to zwyczajny śmietnik. Podczas początku swojej historii z Chrome OS miałem laptopa bez obsługi aplikacji z Androida czy Linuxa. Jedynymi programami, z których mogłem korzystać były właśnie rozszerzenia dla Chrome. No cóż, takiego bałaganu i śmietnika nie było nawet w sklepie z aplikacjami dla Windows Phone. Mimo że w sklepie Microsoftu była także masa treści pirackich jak emulatory do konsol Nintendo ze zintegrowanymi ROM-ami. I nie, Nintendo nigdy nie zezwoliło na korzystanie ze swoich starych gier w ten sposób.

Google sprząta w Chrome Web Store

Google sprząta w Chrome Web Store

Wróćmy jednak do Chrome Web Store. Tutaj niemal co miesiąc pojawia się historia o popularnym rozszerzeniu, które kradnie dane użytkownika, albo w inny sposób łamie prawo. Kacper ostatnio napisał o aż 50 rozszerzeniach do Chrome, które zamiast pomagać, szkodzą. I robią to w sposób celowy. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że firma, która potrafi utrzymać względny porządek z gigantycznym Sklepem Play dla Androida, zupełnie sobie nie radzi ze znacznie mniejszą ilością rozszerzeń do przeglądarki. To się na szczęście powoli zmienia. Ostatnio Google wprowadziło już kilka zmian w polityce Chrome Web Store. Natomiast następnym celem firmy są spamowe rozszerzenia.

Zobacz też: Apple reaguje na obecną sytuację i prezentuje nową aplikację Wsparcie

Jak możemy przeczytać w jednym ze wpisów na blogu Google: 

Wzrost przyjęcia platformy rozszerzeń przyciągnął również spamerów i oszustów wprowadzających niskiej jakości i wprowadzające w błąd rozszerzenia. W ten sposób próbują oni oszukać naszych użytkowników. Chcą ich przekonać do instalacji złośliwych rozszerzeń. Wszystko po to, aby osiągnąć szybki zysk. W związku z tym, aby utrzymać wysoką jakość naszych usług i pomóc użytkownikom znaleźć to, czego chcą, wprowadzamy pewne aktualizacje do naszej polityki antyspamowej.

Co się więc zmieni? Po pierwsze, rozszerzenia z zawyżonymi ocenami, zliczeniami instalacji i recenzjami mogą być usuwane z Chrome Web Store. Deweloperzy nie mogą też dostarczać zachęt do zostawiania recenzji, co jest dokładnie tym, czego Sklep Play zakazuje od jakiegoś czasu. Chociaż w wielu aplikacjach wciąż jest pełno próśb o ocenę, więc to działa tak sobie. Po drugie Google rozprawia się też z rozszerzeniami, które wysyłają powiadomienia o spamie lub wysyłają wiadomości w imieniu użytkownika bez żadnego potwierdzenia. Nowe zasady wchodzą w życie 27 sierpnia 2020 roku. Do tego czasu w Chrome Web Store pozostaną stare zasady.

Źródło: Google

Motyw