Tablety są urządzeniami, które nigdy nie kojarzyły się z mobilną fotografią. Robienie nimi zdjęć wyglądało śmiesznie w początkach ich historii i przez te wszystkie lata się to nie zmieniło. Dlatego też producenci zwykle traktują ten aspekt po macoszemu. Aparat jest w każdym tablecie, bo być powinien. Jednak to tyle. Okazuje się jednak, że nie wszyscy mają takie podejście. Hisense E22 jest tabletem, który śmiało można nazwać urządzeniem fotograficznym.
Hisense E22 – tablet z poczwórnym aparatem
A przynajmniej fotograficznym jak na tablet, ponieważ wśród smartfonów nie będzie się on raczej niczym wyróżniał. Dostajemy w jego przypadku baterię aż czterech obiektywów, co w tej klasie urządzeń jest niespotykane. Wiadomo także, że główny moduł ma oferować rozdzielczość 32 Mpix, co także w tabletach jest rzadkością. Niestety, producent nie pochwalił się parametrami, ani rolą pozostałych trzech modułów. Można jednak bezpiecznie założyć, że znajdzie się tam czujnik głębi i aparat szerokokątny. Trzeci będzie natomiast albo aparatem makro, albo portretowym. Na teleobiektyw raczej nie mamy co liczyć.
Zobacz też: Tęsknisz za Windowsem XP? Kup Raspberry Pi
Aparaty to jednak niejedyny wyróżnik dla Hisense E22. Jak łatwo zauważyć ten niszowy producent nawiązał ścisłą współpracę z niszowymproducentem procesorów, czyli UNISOC. Dlatego tablet ten został wyposażony układ właśnie tej firmy, a mianowicie model T610. Będzie to także pierwszy raz, kiedy procesor ten został wykorzystany przez jakiegoś producenta sprzętu. Co prawda nie ma informacji, na jakiej wersji systemu będzie działał tablet E22. Jednak UNISOC obiecywał, że układ T610 został stworzony z myślą o Androidzie 10. Dlatego też właśnie tej wersji systemu powinniśmy się w nim spodziewać. O samym tablecie także wiadomo niewiele więcej. Ma on obsługiwać sieć LTE, a na jego froncie znajduje się 10,1-calowy ekran o rozdzielczości Full HD+. Miejmy nadzieję, że producent zdradzi niedługo więcej szczegółów.
Źródło: Gizmochina