Huawei MatePad data premiery

Huawei MatePad – dobrze wyposażony tablet ze średniej półki już za kilka dni

2 minuty czytania
Komentarze

Rynek tabletów wciąż trzyma się dzielnie. Jedną z nielicznych firm, które wciąż wydają swoje urządzenia, jest Huawei. Producent właśnie wydał grafikę na Weibo, która informuje o dacie premiery produktu o nazwie MatePad. Ten ma zostać zaprezentowany 23 kwietnia razem z serią Nova 7. Najprawdopodobniej zadebiutują one podczas tego samego wydarzenia. 

Huawei MatePad data premiery

Huawei MatePad data premiery

Huawei MatePad ma skupić się na podstawowych funkcjach edukacyjnych i będzie pierwszym tabletem reklamowanym przez producenta jako produkt do nauki. Będzie on wspierał rysik M-Pen, który poznaliśmy wraz z tabletem MatePad Pro. Najprawdopodobniej jednak nie zostanie w niego wyposażony. Ma także oferować ochronę oczu, jednak nie wiadomo na razie, na czym dokładnie ma ona polegać. Ciekawie natomiast prezentują się jego parametry techniczne. Sercem urządzenia będzie Kirin 810. Jest to procesor, który w niewielkim stopniu ustępuje Snapdragonowi 765G. Tablet ten będzie więc oferował osiągi typowe dla wysokiej półki smartfonów, chociaż wciąż będzie ustępował nawet zeszłorocznym flagowcom.

Zobacz też: Super lekkie i elastyczne ogniwa słoneczne mogą być tym, co odmieni przyszłość

Ciekawie prezentują się również pozostałe parametry. Tablet zostanie wyposażony w 10,4-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 2000 1200 pikseli. Procesor będzie wspierany natomiast przez do 6 GB RAM. Na pliki użytkownika zostanie natomiast przeznaczone do 128 GB pamięci wewnętrznej. Dodatkowo Huawei MatePad posiada wbudowane dedykowane centrum edukacyjne. Funkcja ta jest przeznaczona dla grup uczniów lub będzie obejmować wymagane kursy, które mają efektywnie realizować ich cele edukacyjne. Jest to bardzo istotny aspekt w okresie, kiedy wiele dzieci musi uczyć się zdalnie. Tablet rzecz jasna będzie pozbawiony usług Google. A szkoda, bo prezentuje się naprawdę niezwykle ciekawie, stojąc w pół drogi pomiędzy budżetowymi konstrukcjami, a absurdalnie drogimi flagowcami.

Źródło: Gizmochina

Motyw