Wygląda na to, że ekran Galaxy Fold 2 będzie o wiele bardziej interesujący, niż w pierwszej odsłonie składanego smartfona. I nie chodzi tutaj o sam fakt, że po raz kolejny będziemy mieli do czynienia ze smartfonem wyposażonym w elastyczny wyświetlacz. W sieci bowiem pojawiły się informacje o tym, co może oferować nowy sprzęt Samsunga i jeżeli się potwierdzą, to na Folda warto będzie czekać.
Ekran Galaxy Fold 2
Zacznijmy od tego, co nowego wiemy o samym ekranie w Galaxy Fold 2. Jeżeli doniesienia się potwierdzą, to główny ekran urządzenia będzie miał przekątną 7,59 cala (po rozłożeniu), co ma przełożyć się na rozdzielczość 2213×1689 pikseli. Tym samym zagęszczenie pikseli będzie większe, niż w przypadku pierwszego smartfona z serii. Tutaj ma bowiem wynosić 372 dpi, gdzie pierwszy miał 362. Sam ekran Galaxy Fold 2 ma także oferować inny współczynnik odświeżania, bo aż 120 Hz. Zapewne jako jedną z opcji, bo trudno wyobrazić sobie to, żeby smartfon działał tak przez cały czas.
W samym wyświetlaczu nowego Folda może pojawić się także „dziura”, co znacznie zwiększy powierzchnię roboczą po rozłożeniu. Pierwsza generacja przynosiła dziwne wcięcie, które mogło zaburzać odbiór całości. Widać Samsung chce z Folda zrobić coś, co do złudzenia będzie przypominało klasyczny tablet czy smartfon. Dodatkowo prawdopodobnie urządzeni będzie miało na wyposażeniu stylus.
Zobacz też: Kamery termowizyjne w magazynach Amazonu – dla bezpieczeństwa
Wyświetlacz na froncie ma mieć ponoć przekątną 6,23 cala oraz rozdzielczość 2267×819 pikseli. Tutaj odświeżanie ma wynosić 60 Hz, a w samej powierzchni ekranu także pojawi się „dziura”. Dalej nie podano dokładnej daty premiery nowego Folda, ale prawdopodobnie zobaczymy go wtedy, kiedy Samsung zaprezentuje Galaxy Note 20. Wstępnie mówiło się o końcówce sierpnia, ale obecnie nic nie jest pewne.
Źródło: Twitter / Android Central