Superkomputer stracił 77 TB danych

COVID-19 zbiera kolejne żniwa – tym razem ucierpiały dyski twarde

2 minuty czytania
Komentarze

Pandemia Covid-19 ma szkodliwy wpływ na wiele gałęzi przemysłu. Zalicza się do nich także większość segmentów sektora technologicznego. Jednym z nich jest rynek dysków twardych (HDD), który już wcześniej podupadał, zanim zakłócenie pandemii pogorszyło sytuację. Może to więc oznaczać, że pożegnamy się z klasycznymi dyskami talerzowymi znacznie szybciej, niż nastąpiłoby to normalnie na skutek działania rynku.

Nadciąga koniec HDD

Nadciąga koniec HDD

Firma analityczna Trendfocus podała, że rynek dysków twardych spadł o 13 procent rok do roku, z 77 mln sztuk w 1Q 2019 roku do 67 mln w analogicznym okresie 2020 roku. W ujęciu kwartalnym spadek był nieco wyższy i wyniósł 14 procent. W raporcie zwrócono uwagę na fakt, że sezonowe spadki w dużej mierze przyczyniły się do tego, że w Chinach doszło do zakłóceń w produkcji spowodowanych przez Covid-19. Jednym z bardziej wyraźnych punktów były dostawy dysków twardych klasy nearline dla przedsiębiorstw. Te osiągnęły rekordowy poziom 15,7 mln sztuk. Wszystko to dzięki gwałtownemu rozwojowi rozwiązań chmurowych w USA i Chinach. Gdyby nie to wyniki klasycznych dysków byłyby jeszcze gorsze. Zwłaszcza że w międzyczasie wydajność dostaw dysków twardych klasy korporacyjnej spadła o 12 procent w stosunku do poprzedniego kwartału.

Zobacz też: Redmi Note 9S – znamy ceny smartfona w Polsce i wiemy, kiedy pojawi się w sklepach

Trendforces podało także, że kolejną przyczyną spadku dostaw dysków twardych jest zbliżające się wprowadzenie konsol nowej generacji. W nowym Xboxie i PlayStation 5 zastosowano dyski półprzewodnikowe zamiast klasycznych dysków twardych. To natomiast oznacza, że popyt w branży, która była ostoją dla segmentu, drastycznie spadł. Rozbijając udziały w rynku największych dostawców, Seagate pozostaje na szczycie z około 42 procentami. Następna w kolejności jest firma WDC, która ma 37 procent rynku. Podium zamyka Toshiba, która odpowiada za 21 procent dysków na rynku. Zmiany te to naturalna kolej rzeczy. Dyski SSD są znacznie szybsze, cichsze i lżejsze. Pobierają także mniej energii. Dodatkowo są coraz tańsze, pojemniejsze i wytrzymalsze. HDD raczej nigdy nie znikną z rynku. Trafią jednak do dość niewielkiej niszy, tak jak zrobiły to taśmy magnetyczne czy karty perforowane. 

Źródło: TechSpot

Motyw