Zdjęcia Galaxy A21 przedostały się do sieci. Dokładnie to samo miało miejsce przed premierą Samsung Galaxy M31, więc debiutu tego urządzenia też powinniśmy spodziewać się „na dniach”. Jednak w tym przypadku o samej specyfikacji wiemy jeszcze stosunkowo mało. Za to wygląd urządzenia nie pozostawia żadnych złudzeń. Oto kolejny średniopółkowiec, który podąża obraną przez producenta drogą.
Zdjęcia Galaxy A21
Zdjęcia Galaxy A21 znalazły się w sieci dzięki uprzejmości Evana Blassa, czyli czołowego dostarczyciela przecieków na Twitterze. Zazwyczaj jego informacje są potwierdzone, więc tym razem także możemy na to liczyć. Trzeba też zauważyć, że ten model nie jest oczkiem w głowie Samsunga, więc jego przesadne ukrywanie na nic by firmie się nie zdało. Mówimy tutaj o kolejny średniopółkowcu, który swoim wyglądem nie odstaje od tego, co do tej pory mogliśmy już widzieć.
Wyświetlacz dostanie wcięcie Infinity-O, czyli „dziurę”, która znajdować ma się w lewym górnym rogu urządzenia. Sam sprzęt ma też dość wyraźną „łyżwę” na samym dole ekranu i mimo wszystko całkiem pokaźne ramki wokół niego. To może być oczywiście kwestia samego renderu, który trochę przekłamuje rzeczywistość, ale jednak to zupełnie inna półka, niż flagowce, więc nie ma co się doszukiwać tutaj problemów. Zresztą zapewne wiele osób liczyłoby na to, żeby któryś z topowych modeli smartfonów miał ekran pozbawiony zaokrągleń.
Zobacz też: Aktualizacja Galaxy Tab S6 przybyła
Co wiadomo o samej specyfikacji Samsunga Galaxy A21? Wiadomo, że pojawi się zestaw czterech obiektywów, ale to tyle, co można o nich powiedzieć. Do tego dojdzie też czytnik linii papilarnych na pleckach urządzenia. Pod maską może znaleźć się procesor Helio P35 oraz 3 GB RAM. Krążą jeszcze plotki o tym, że smartfon ma mieć akumulator o pojemności 4000 mAh, a do tego działać na Android 10 z nakładką One UI 2.0. Zapewne niedługo wszystkiego się dowiemy, a tymczasem możemy oglądać zdjęcia Galaxy A21.
Źródło: Twitter / GSM Arena