Firma Sony ogłosiła, że wkrótce połączy swoje produkty i rozwiązania z zakresu przetwarzania i wyświetlania obrazu, domowej rozrywki i dźwięku oraz komunikacji mobilnej w ramach odrębnej jednostki o nazwie Sony Electronics Corporation. Z perspektywy klientów zmiana ta może wydawać się mało istotna. Jednak to tylko pozory. W perspektywie czasu może ona się w znacznym stopniu odbić na funkcjonowaniu całej firmy.
Sony Electronics Corporation
Sony w swoim oświadczeniu podkreśliło, że utworzenie holdingu przyspieszy zintegrowane działanie firm z branży produktów i rozwiązań elektronicznych/ Dodatkowo zoptymalizuje strukturę organizacyjną, talent i portfolio biznesowe, jednocześnie zwiększając konkurencyjność i tworząc nowe możliwości biznesowe. Co to oznacza w praktyce? Na przykład smartfony producenta nareszcie zaczną korzystać z najnowszych rozwiązań producenta w innych dziedzinach. Podobnie jak pozostałe urządzenia. To sprawi, że staną się one znacznie bardziej atrakcyjne. Brak tego korzystania z własnego dorobku jest częstym zarzutem w stronę producenta. Widocznie posłuchał on w końcu głosu krytyki.
Zobacz też: Apple zaleca społeczny dystans i wydaje aplikację COVID-19
Shigeki Ishizuka został mianowany prezesem i dyrektorem generalnym nowego oddziału, a Ichiro Takagi zapewnił sobie rolę wiceprezesa wykonawczego i dyrektora operacyjnego. Jak podkreśla PetaPixel, informacja o restrukturyzacji została upubliczniona około 24 godzin po tym, jak pojawiły się doniesienia, że Daniel Loeb wykorzystywał spadek cen akcji, aby zwiększyć swoje udziały w firmie Sony. Najprawdopodobniej to on skłonił firmę do wydzielenia części jej jednostek biznesowych. Warto tu dodać, że próbował to osiągnąć już od 2013 roku. Zmiany wejdą w życie już w tę środę, czyli 1 kwietnia.
Źródło: TechSpot