W tym roku dwie najpopularniejsze koreańskie firmy zdecydowanie wybrały tę samą strategię to tworzenia smartfonów. Zwykle to Samsungowi przypisywaliśmy miano rozdrabniania flagowego modelu na kilkanaście różnych wersji. Do gry śmiało przyłączyło się LG i tak oto poznajcie kolejną odmianę G3.
Co prawda już kilka tygodni temu mogliście u nas przeczytać o nadchodzącym – teoretycznie – konkurencie dla Galaxy Note’a 4 od LG, ale pierwsze przecieki specyfikacji zaprzeczyły tej konfrontacji. Tym samym dzisiejsza zapowiedź G3 Stylus jest czystą formalnością. Model ten charakteryzuje się następującą specyfikacją:
- 5,5-calowy wyświetlacz qHD (960×540);
- 4-rdzeniowy układ (1,3 GHz, zapewne Snapdragon 400);
- 1 GB RAM;
- 8 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+microSD);
- aparat 13 MPx;
- akumulator o pojemności 3000 mAh;
- Android 4.4.2 KitKat.
Oczywiście to powyższych danych należy dodać tytułowy rysik, czyli element wychwalany w Samsunga serii Note (S Pen). Nie zabrakło także wielu udogodnień w kwestii oprogramowania mających ułatwić obsługę smartfonu poprzez dodatkowy „patyczek”. Jednak czemu LG zdecydowało się tak drastycznie pogorszyć specyfikację? No cóż, widocznie Koreańczycy uznali, że lepiej konkurować na niższym szczeblu w tej kwestii.
Kolejnym zaskakującym faktem związanym z dzisiejszą zapowiedzią jest nieogłoszenie pojawienia się tego modelu w Europie czy też w Stanach Zjednoczonych. Może to wynikać z faktu, że LG chce tym smartfonem zwojować rynki wschodzące. Mimo wszystko z pewnością G3 Stylus pojawi się na nadchodzących targach IFA, razem z G Watchem R.
źródło: Pocketnow