Amazon Prime może nie jest najpopularniejszą usługą streamingową na świecie, ale radzi sobie całkiem nieźle. Głównie za sprawą produkcji, które znalazły się w ich bibliotece. Jack Ryan zrobił furorę, a obecność takich tytułów The Man In The High Castle, Bosch czy The Expanse stale przyciąga nowych klientów. Od kilku dni klienci sieci Play mogą korzystać bezpłatnie z Amazon Prime Video. To, co rzuca się w oczy po uruchomieniu usługi streamingowej Amazonu, to brak możliwości utworzenia kont użytkowników, do czego przyzwyczaił nas Netflix.
Dlaczego profile w Amazon Prime Video są tak potrzebne?
Posiadanie kilku profili użytkowników może się wydawać mało istotne. Jednak kiedy nie korzystamy z konta sami, to po jakimś czasie okazuje się, że jest to funkcja bardzo przydatna i wręcz niezbędna. Podam prosty przykład. Odpalasz serial, który ogląda także osoba, z którą dzielisz konto. Zakończyłeś oglądanie na piątym odcinku. Po kilku dniach okazuje się, że obejrzałeś ich siedem. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że dzieląc konto z kimś innym, nigdy nie będziesz miał pewności, na którym odcinku skończyłeś ty, a na jakim druga osoba. To samo będzie się tyczyło obejrzanych filmów i innych produkcji w Amazon Prime Video. Będą oznaczone jako obejrzane – ale czy przez Ciebie? Dzięki profilom każdy użytkownik ma dostęp tylko do tego, co faktycznie sam kliknął, obejrzał, dodał do ulubionych itd.
Zobacz także: Netflix w tych ciężkich czasach nie zapomina o twórcach
Właściciel konta będzie mógł utworzyć do 6 profili. Od niego zależy, czy zdecyduje się na założenie takich z pełną funkcjonalnością, czy wybierze profil przeznaczony dla dzieci. Jeżeli zdecyduje się na ten drugi, to osoba z niego korzystająca nie zobaczy materiałów przeznaczony dla dorosłych widzów. Nowa funkcja pojawiła się już w kilku krajach. Niestety nie w Polsce. Profile pojawią się także u nas, ale jeszcze nie wiadomo kiedy dokładnie.
Źródło: XDA, Amazon