Pandemia koronawirusa niesie ze sobą wiele zagrożeń. Jednak najbardziej kluczowa jest ochrona zdrowia samych lekarzy. W końcu kto się zajmie pacjentami, kiedy osoby odpowiedzialne za ich leczenie same wylądują w szpitalnych łóżkach? Dlatego tak ważne są rękawiczki ochronne, żele do dezynfekcji i maseczki. To wszystko stało się jednak towarem deficytowym. Na szczęście wiele osób i firm stara się przekazać swoje zapasy do szpitali lub je funduje placówkom medycznym. Dobrym przykładem jest tutaj Huawei, który zamierza początkowo przekazać 20 tysiący maseczek dla szpitali w Polsce. Na szczęście niejedynym.
Miliony maseczek od Apple
Szpitale w wielu krajach mają trudności z zapewnieniem podstawowych środków ochronnych dla pracowników służby zdrowia. Sytuacja w Polsce na tle reszty świata wciąż jest niezwykle komfortowa. Tim Cook ujawnił, że Apple przekaże miliony masek dla pracowników służby zdrowia w Europie i USA. Nie podał jednak konkretnych liczb. Jednak wiceprezes Mike Pence powiedział, że 2 mln masek spełniających normy N95 zostało skierowanych do szpitali w USA. Można więc liczyć, że szpitale w Europie dostaną podobną ilość maseczek. To jednak wciąż nie wszystko, co firma robi dla walki z pandemią. Apple wpłaciło do tej pory 15 milionów dolarów w datkach na różne fundacje. Dodatkowo firma uruchomiła program, który pozwala właścicielom kart Apple Card uniknięcie odsetek za płatności.
Zobacz też: Niskie oceny wielu aplikacji w sklepie Google Play? To również sprawka koronawirusa
Najbardziej cieszy fakt, że najbogatsze firmy świata wiedzą jak pomagać. Milion przeznaczony na istotny cel znaczy więcej niż nawet 10 milionów przeznaczonych na rzeczy zbędne. Na szczęście jak na razie wszelkie akcje pomocy dotyczą elementów istotnych dla zatrzymania rozwoju pandemii oraz ulżenia ludziom w tych ciężkich czasach. Pozostaje mieć nadzieję, że problem zostanie szybko zażegnany.
Źródło: Engadget