Zbliżenie na ekran smartfona z folderem "Social Media" zawierającym ikony aplikacji Instagram, Messenger, Facebook i WhatsApp.

Facebook i Instagram dołączają do YouTube i Netflixa

2 minuty czytania
Komentarze

YouTube i Netflix już obniżyły jakość filmów na terenie Unii Europejskiej. Ma to ograniczyć przeciążenie łączy internetowych, dla których obecna sytuacja z koronawirusem jest sporym wyzwaniem. Dla wielu z Was taka decyzja jest nieakceptowalna. Inni natomiast wykazali się zrozumieniem w obecnej sytuacji. Jednak niezależnie od naszych opinii coraz więcej firm decyduje się na pójście tą samą drogą, przynajmniej na czas epidemii koronawirusa.

Facebook i Instagram z niższą jakością filmów

Facebook i Instagram z niższą jakością filmów

Facebook i Instagram przyłączają się do inicjatywy obniżenia jakości nagrań. Ma to pomóc sieciom europejskim w radzeniu sobie z popytem ze strony osób pozostających w domach podczas pandemii koronawirusa. Rzecznik prasowy Facebooka powiedział portalowi Engadget, że zarówno sam Facebook, jak i Instagram tymczasowo zmniejszy bitrate wideo w Europie. Pomoże to partnerom obsługiwać ograniczenia przepustowości i utrzymać ludzi w kontakcie:

Aby zmniejszyć potencjalne zatory w sieci, tymczasowo obniżymy prędkość transmisji filmów na Facebooku i Instagramie w Europie. Zobowiązujemy się do współpracy z naszymi partnerami w celu zarządzania wszelkimi ograniczeniami przepustowości w tym okresie dużego zapotrzebowania, przy jednoczesnym zapewnieniu ludziom możliwości pozostania w kontakcie za pomocą aplikacji i usług Facebooka w czasie pandemii COVID-19.

Zobacz też: Sony broni wstecznej kompatybilności PS 5 – będzie więcej, niż 100 gier

Decyzja ta nie jest zaskakująca. Podczas gdy najpopularniejsze serwisy wideo, takie jak Netflix, Prime Video i YouTube, wyraźnie przyczyniają się do zatorów w przesyłaniu danych, sama liczba użytkowników Facebooka i Instagrama może spowodować dodatkowe obciążenie. Zwłaszcza jeśli użytkownicy ci będą bardziej aktywni niż zwykle. Wielu z nich korzysta z czatu wideo, aby utrzymać kontakt z ludźmi, których w przeciwnym razie spotkaliby osobiście. Nie jest to zbyt przyjemna wiadomość, ale tego wymagają od nas czasy. Natomiast obniżenie jakości filmów i wideorozmów to naprawdę niewielka strata, biorąc pod uwagę skalę zagrożenia.

Źródło: Engadget

Motyw