maseczka ze zdjęciem

Maseczka ze zdjęciem pomoże odblokować smartfona w czasie epidemii

2 minuty czytania
Komentarze

W ostatnich latach producenci smartfonów i komputerów przenośnych przekonali nas (choć nie wszystkich) do korzystania z zabezpieczeń biometrycznych. Nikogo już nie dziwi możliwość odblokowania smartfona odciskiem palca lub skierowaniem twarzy w stronę przedniej kamery urządzenia mobilnego, lub laptopa. W związku z epidemią koronawirusa pojawił się jednak problem. Jak korzystać z możliwości odblokowania twarzą, skoro jest ona zakryta maseczką? Zdjęcie jej w zatłoczonym miejscu może mieć przecież katastrofalne skutki.

Maseczka ze zdjęciem nie tylko chroni, ale także pozwala odblokować smartfona

maseczka ze zdjęciem

Na przedziwny oraz jednocześnie genialny pomysł wpadła projektantka i artystka Danielle Baskin. Przedstawiła światu maseczkę, na której jest nadrukowana część twarzy, która zwykle zasłonięta jest maseczką. Dzięki temu teoretycznie można odblokować nasze urządzenie, bez konieczności jej zdejmowania. Swój projekt nazwała Face ID Masks. Dlaczego tylko teoretycznie? Autorka pomysłu ma świadomość, że taka maseczka nie jest w stanie oszukać smartfonów wykonujących skan twarzy w trzech wymiarach. Odpada więc odblokowanie Pixela 4 od Google czy iPhona X. Baskin w wywiadzie dla serwisu Android Authority wspomniała, że pracuje nad nowym modelem, dla którego zabezpieczenie wspomnianych smarfonów, nie będzie już stanowiło problemu.

Zobacz także: Razer zabiera się za produkcje maseczek

Niestety nie wiadomo, czy w dobie pogłębiającego się kryzysu uda się zrealizować ten projekt. Na całym świecie brakuje maseczek, więc przeznaczenie ich na ten projekt wydaje się być niezbyt mądrym pomysłem. W tym momencie wszystkie wyprodukowane maseczki powinny w pierwszej kolejności trafić do osób skupiających się na ochronie zdrowia i życia a dopiero później do tych, które chcą sobie ułatwić odblokowanie smartfona.

Źródło: Android Authority, faceidmasks.com

Motyw