UOKiK, czyli Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, bada tendencję, jaką jest zawyżanie cen przez koronawirusa. Sprawdzane jest także, czy internetowi sprzedawcy nie wykorzystują lęku przed chorobą, by wprowadzać klientów w błąd co do przeznaczenia i właściwości oferowanych produktów.
Interwencje UOKiK w sprawie zawyżania cen przez koronawirusa przynoszą skutek
Jak informuje urząd, po jego interwencji z internetu zniknęło wiele ofert. Chodzi o ogłoszenia, gdzie sprzedawcy korzystali ze strachu przed koronawirusem, by żądać zdecydowanie zbyt dużych kwot. Zawyżanie cen przez koronawirusa to jednak niejedyne sytuacje, którym przygląda się UOKiK. Pod lupą są też sprzedawcy, którzy przypisują produktom cechy, których te przedmioty nie posiadają.
Cel podejmowanych przez UOKiK działań to ochrona praw konsumentów. Sprzedawcy w internecie nie zawsze ich przestrzegają. Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, powiedział, że urząd bada każdą zgłoszoną mu sytuację. Urzędnicy sprawdzają, czy w ramach ich kompetencji jest możliwa reakcja na nieuczciwe postępowanie sprzedawców. Zweryfikowano m.in. wiele ogłoszeń na Allegro, w których sprzedawcy wbrew prawdzie przypisywali oferowanym produktom właściwości chroniące przed koronawirusem. UOKiK w porozumieniu z Allegro wystąpił o usunięcie tych ofert. Przy okazji Światowego Dnia Konsumenta przypominam, że rywalizacja o klienta zawsze musi odbywać się zgodnie z zasadami fair play – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Czytaj także: WhatsApp stał się źródłem rzetelnych informacji o koronawirusie
Prezes UOKiK zaapelował również o spokój w trudnej sytuacji związanej z epidemią. Tomasz Chróstny przypomniał, że konsumenci i sprzedawcy powinni być solidarni z innymi uczestnikami rynku. W wypowiedzi prezesa UOKiK pojawiła się także sugestia, by pomóc osobom starszym w zamówieniu produktów, jeśli tego potrzebują. Taka postawa pozwoli ograniczyć wychodzenie z domu wśród starszych ludzi, którym koronawirus szczególnie zagraża.
źródło: uokik